Reklama
Reklama

Nie tylko aktorstwo. Jabłczyńska wzięła sprawy we własne ręce. Tak teraz żyje

Joanna Jabłczyńska z show-biznesem związana jest od bardzo dawna, jednak nie tylko pracą na planie serialu żyje. Aktorka skończyła studia prawnicze i działa w zawodzie, a niedawno okazało się, że ma także inne talenty. Oto jak dziś żyje.

Joanna Jabłczyńska w 1993 roku dołączyła do zespołu Fasolki, a następnie zaczęła grywać w rodzimych serialach i filmach. Widzowie najbardziej kojarzą ją z roli Marty w "Na wspólnej", a także z filmu "Nigdy w życiu".

Artystka w pewnym momencie zapragnęła też spełnić się w innym zawodzie i ukończyła studia prawnicze, a następnie otworzyła własną kancelarię. Niedawno wyszło na jaw, że 39-latka ma wiele ukrytych talentów, a jednym z nich właśnie pochwaliła się w internecie.

Reklama

Joanna Jabłczyńska wzięła sprawy we własne ręce. Tak teraz żyje

Joanna Jabłczyńska od lat udowadnia, że w show-biznesie da się funkcjonować jako znana osoba, a jednocześnie nie sprzedawać życia prywatnego w mediach społecznościowych. W branży aktorskiej działa na własnych zasadach i w przeciwieństwie do innych celebrytów trzyma się z dala od skandali i rozgłosu.

39-latka znana jest z zamiłowania do spokoju i natury, nic więc dziwnego, że od brylowania na ściankach woli spędzać czas z bliskimi w swoim mieszkaniu. Jabłczyńska już jakiś czas temu weszła w posiadanie nieruchomości, a niedawno wzięła sprawy w swoje ręce i przeprowadziła remont.

Jak sama wyznała, mieszkanie zakupiła z rynku wtórnego i zamiast zmieniać wystrój po poprzednich właścicielach, postanowiła odświeżyć pokoje i nadać im minimalistycznego stylu. Aktorka, zamiast zdzierać kafle w kuchni, postanowiła je pomalować. Do zmiany poszły także uchwyty szafek. 

Nie da się ukryć, że Joasia ma talent nie tylko aktorski, ale również wyczucie smaku i stylu i zapewne świetnie sprawdziłaby się w pracy jako architektka wnętrz.

"Kupiłam to mieszkanie już wiele lat temu. Kuchnia była urządzona przez poprzednich właścicieli. Ma już ponad dziesięć lat i złośliwie nie chce się zniszczyć. Nie lubię zmieniać rzeczy, które nadal dobrze służą, więc postanowiłam odświeżyć moją kuchnię. Zmiana kafelków wiązałaby się z większym remontem (i zniszczeniem kafelków, które w sumie spełniają swoją rolę). Znalazłam w internecie farbę do płytek i poświęciłam łącznie około trzy godziny na ich pomalowanie" - pisała swego czasu na Insatgramie.

Po latach udało jej się odświeżyć także inne pomieszczenia i dziś nie kryje, że mieszkanie wygląda dokładnie tak, jak sobie wymarzyła. Niedawno zakupiła dodatkowy okrągły stół, przy którym może jeść posiłki z całą rodziną. Mało tego, własnoręcznie wytapetowała niektóre ściany, a także skręciła meble.

"Całe mieszkanie ma 95 metrów, więc jest sporo większe niż to, co w mediach pokazuję. Cieszę się, że po tylu latach mieszkania tutaj, wygląda nareszcie tak, jak chciałam. Rzeczywiście część rzeczy zrobiłam samodzielnie. Tym większa jest duma, że to się udało" - przyznała w rozmowie z "Dzień dobry TVN".

Przeczytajcie również:

Mietek Szcześniak wyjawił prawdę o swoim domu. Oto co się w nim wyprawia

Nie tylko góralska willa. Żebrowscy pochwalili się ogromnym apartamentem

Mietek Szcześniak od miasta wolał wieś. Tak dziś żyje artysta

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Jabłczyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy