Marcin Rogacewicz wydał oświadczenie
Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska opuścili "Taniec z gwiazdami" w atmosferze skandalu. Ona w swojej mowie pożegnalnej podkreśliła, że Marcin tańczy dużo lepiej niż część uczestników, która została w show, a ponadto nie pożegnali się z innymi tancerzami i nie udzielali wywiadów.
Okazuje się, że choć para wróci na finał "TzG", to doświadczają bardzo dużo krytyki ze strony... innych uczestników. Głos w tej sprawie zabrał sam Rogacewicz.
"Kochani. Bardzo długo milczałem patrząc na to wszystko co się dzieje "od środka". Obserwując i doświadczając (...) milczałem dalej i robiłem swoje, jak to ja. Jestem twardy. Ponieważ wiem, że prawda zawsze się obroni sama i prędzej czy później wyjdzie na jaw. Tak się właśnie stało" - ogłosił Marcin na Instagramie.
Marcin Rogacewicz tego doświadczył po powrocie do programu
Rogacewicz podkreślił, że jest krytykowany razem z partnerką i nie jest w stanie zaakceptować usłyszanych słów.
"Do tej pory nie mogę w to uwierzyć co zobaczyłem i usłyszałem! Poza tym, co zostało wypowiedziane, mowa ciała mówi już wszystko. Brakuje mi słów, by opisać uczucie, którego doświadczyłem, widząc co robią "koleżanki i koledzy". Nie umiem i nigdy nie umiałem o nikim myśleć źle. I wszystkim (przede wszystkim Wam ) życzę wszystkiego dobrego z całego serca. Bądźcie dla siebie dobrzy - szczególnie w tych trudnych czasach!" - podkreślił.
Słowa aktora wywołały wielkie emocje wśród internautów. Głos zabrała nawet Agnieszka Kaczorowska, która zostawiła krótki komentarz: "#siłaprawdy".
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz skupieni na wspólnym projekcie
Warto zauważyć, że Agnieszka i Marcin skupieni są aktualnie na swoim własnym spektaklu tanecznym. Ten będzie wystawiany w największych miastach w Polsce. "Siedem" (nawiązanie do numeru ich pary z programu) opowie o tym, co dla nich aktualnie najważniejsze.
"To spektakl o wolności w jej siedmiu odsłonach. Jest to opowieść o spotkaniu kobiety i mężczyzny, którzy zaczynają swoje życia od nowa. O miłości, namiętności, pasji i uzdrowieniu" - opisywali go na Instagramie.
Ich fani cieszą się, że mimo trudności nadal odnajdują w tańcu wiele radości i czerpią z niego satysfakcję.









