Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Kaczorowska i Rogacewicz w centrum zainteresowania medialnego
Finał "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę, 16 listopada, o Kryształową Kulę powalczą Wiktoria Gorodecka, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Maurycy Popiel.
Pozostałe pary jednak także trenują do finału, a to dlatego, że zaprezentują się we wspólnym tańcu.
W ostatnich dniach pojawiły się jednak wątpliwości, czy Agnieszkę Kaczorowską i Marcina Rogacewicza zobaczymy z pozostałymi na parkiecie. A to dlatego, że zaraz po niespodziewanym odpadnięciu czmychnęli ze studia i z nikim się nie pożegnali. Agnieszka dodatkowo wbiła szpilę innym uczestnikom, mówiąc, że Marcin tańczy lepiej niż niejedna osoba z pozostałych.
A jakby tego było mało, w ostatnich dniach oboje wydali dość osobliwe oświadczenia, z których można było wywnioskować, iż nie ze wszystkimi z programu jest im po drodze.
Dodatkowe wątpliwości pojawiły się też z racji fotki grupowej na profilu instagramowym "TzG", na której zabrakło Kaczorowskiej i Rogacewicza.
Czy więc po tym wszystkim wezmą udział w finale show? Okazuje się, że tak. Potwierdził to tancerz Michał Kassin w rozmowie z "Plotkiem": "Wszyscy pojawią się w niedzielę i zatańczą w finale".
Nie kończą przygody z tańcem
Póki co nie wiadomo, czy Agnieszka Kaczorowska zatańczy w kolej edycji "TzG". Ale i tak będzie ją można oglądać na parkiecie, i to w parze z Marcinem Rogacewiczem.
Otóż, para postanowiła stworzyć pokaz taneczny, który mają zamiar prezentować w różnych zakątkach kraju. Jak twierdzą, na niektóre terminy bilety się już nawet wyprzedały.
Co ciekawe, nawet Rafał Maserak stwierdził niedawno, że chętnie zasiądzie na widowni, jeśli tylko czas mu pozwoli.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go.
Zobacz również:
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









