Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Katarzyna Zillmann odpadła tuż przed finałem. Była faworytką do zwycięstwa
17. edycja "Tańca z gwiazdami" niebawem przejdzie do historii. W niedzielę, 16 listopada, odbędzie się bowiem finał programu, w którym o Kryształową Kulę powalczą: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magda Tarnowska oraz Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko.
Tuż przed półfinałem z show pożegnali się Tomasz Karolak i Izabela Skierska oraz Katarzyna Zillmann i Janja Lesar. O ile odpadnięcie aktora nie było niczym zaskakującym, o tyle wioślarki już tak. Od początku bowiem była wysoko oceniana i wiele osób widziało w niej faworytkę do zwycięstwa.
Tymczasem w półfinale musiała zmierzyć się z Wiktorią i Tomaszem w dogrywce, a jako że tym razem decydowali wyłącznie jurorzy, orzekli, że lepsza była Wiktoria.
Katarzyna Zillmann, choć rozumiała ich decyzję, sprawiała wrażenie zawiedzionej, że nie udało jej się zatańczyć w finale. Jej taneczna partnerka, Janja Lesar, potwierdza te słowa.
Bardzo ją to boli. Ona czuje się wręcz upokorzona troszkę. Chodzi o to, że wydaje ci się nagle, że jesteś gorszy od innych. Coś takiego w tobie jest, szczególnie jak jesteś sportowcem. Ona nie przegrała olimpiady, a przegrała "Taniec z gwiazdami"
- wyznała w rozmowie z "Faktem".
Wyjawiła także, iż ona sama wierzyła, że jednak uda im się dojść do finału: "(...) Do końca wierzyłam, że uda się nam zatańczyć w finale, bo wydaje mi się, że byłby to wspaniały finał. Tak sobie patrzę na tę sytuację i myślę, że na pewno po coś to było, ale na razie nie jestem jeszcze w stanie tego zobaczyć".
Janja Lesar o relacji z Katarzyną Zillmann
Podczas wielogodzinnych treningów do "Tańca z gwiazdami" wielu uczestników zaprzyjaźnia się ze swoimi partnerami tanecznymi i po programie kontynuują znajomość.
Wygląda na to, że w przypadku Kasi i Janji również tak będzie. Tancerka zdradziła bowiem, że bardzo się ze sobą zżyły.
"Strasznie się zżyłam z Kasią. Wiesz, czasami jest tak, że nie przeżywasz tak intensywnie tego odpadnięcia, raczej jest to jakaś taka ulga, że fajnie było, ale się zakończyło i tak dalej, ale dwa razy mi się zdarzyło, że strasznie cierpiałam" - wyznała "Faktowi", wyjaśniając, że oprócz Katarzyny Zillmann, w przeszłości bardzo zżyła się z Dawidem Kwiatkowskim.
"No ta relacja jest bliska. My się totalnie połączyłyśmy, totalnie się porozumiałyśmy" - podkreśliła.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









