Maciej Pela tak mówił o Agnieszce Kaczorowskiej po rozstaniu
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozwiedli się 17 listopada 2025 roku. Choć formalne zakończenie małżeństwa nastąpiło zaledwie kilka dni temu, to para rozstała się już rok temu. Tancerz w rozmowie z Żurnalistą ogłosił, że stało się to po tym, jak tancerka wróciła z nagrań do 2. sezonu "Królowej przetrwania". O tym nagłym zwrocie akcji w ich związku opowiedział ze wszystkimi szczegółami.
"Do połowy wyjazdu dostaję maile, wiadomości, filmiki, że jestem najlepszym facetem na świecie, że chce spędzić ze mną całe życie. Agnieszka wraca. 31 sierpnia mówi mi, że myśli o separacji, a kilka godzin później stwierdza, że chce rozwodu" - mówił Pela w czerwcu tego roku.
W tej samej rozmowie mówił nie tylko o rzekomej znajomości byłej partnerki z osobą z programu, ale też o "nowym znajomym z teatru", którego już wtedy utożsamiano z Marcinem Rogacewiczem. Wywiad nie przyniósł mu jednak zbyt wielu zwolenników i spotkał się ze sporą krytyką w show-biznesie. A co wyznał już po rozwodzie?
Maciej Pela udzielił pierwszego wywiadu po rozwodzie
Ostatnio Pela raczej stronił od wypowiedzi o Kaczorowskiej, skupiając się na własnych projektach. 20 listopada udzielił jednak wywiadu w podcaście "Galaktyka Plotek". Prowadzący zapytał go w nim, czy miał okazję oglądać popisy Agnieszki i Marcina Rogacewicza w programie "Taniec z gwiazdami". Maciej stwierdził wymijająco, że nie miał na to czasu, bo był zajęty.
"Co drugą niedzielę mam córki pod opieką, a jak nie mam, no to jestem albo w pracy, albo na siłowni. Mój dzień jest dosyć mocno napięty. Poza tym to nie jest taniec, z którym ja się wychowałem" - stwierdził, tłumacząc, że woli inne programy taneczne.
Maciej przyznał, że czasem w mediach społecznościowych wyświetlały mu się nagrania z programu. Podchodził do nich jednak obojętnie.
"Algorytm podrzuca roleczki, nie roleczki. [...] No i okej, no i podrzuca. Czasami się coś wyświetli, jak scrolluję, a czasem nie. Wyświetla się i idę dalej" - wyznał.
Tego życzy Maciej Pela Kaczorowskiej i Rogacewiczowi
W podcaście Plotka Maciej znacznie ostrożniej wypowiadał się o byłej żonie i jej obecnym ukochanym, niż kiedyś. Zapytany, co sądzi o czułościach i pocałunkach Agnieszki i Marcina na parkiecie "TzG", stwierdził bardzo zachowawczo:
"To nie jest moja sprawa. To jest ich życie, ich związek i trzymam kciuki. To jest ich sprawa, niech jakby robią tak, jak chcą. [...] Po prostu, no niech sobie żyją" - dodał na koniec.
Być może Pela wyciągnął wnioski z reakcji środowiska na jego wcześniejsze wywiady. Nie wiadomo jednak, na jak długo starczy mu cierpliwości. Tancerz nie siedzi zresztą z założonymi rękami. Całkiem niedawno podzielił się pomysłem na zupełnie nowy projekt - rodzinne obozy taneczne.









