Karolina Pisarek już tego nie ukrywa. Burzliwe kłótnie z mężem są na porządku dziennym
Karolina Pisarek i Roger Salla są małżeństwem od trzech lat i bardzo często udzielają wspólnych wywiadów, w których opowiadają o kulisach związku. Ostatnio modelka znów otworzyła się na temat relacji z mężem. Okazuje się, że pomiędzy wybrankami nie zawsze wszystko układa się tak, jakby oboje tego chcieli.
Karolina Pisarek swoją przygodę z show-biznesem zaczynała od występu w piątej edycji słynnego "Top Model". Chociaż ostatecznie w programie zwyciężył ktoś inny, modelka stanęła na podium i zajęła drugie miejsce. To wystarczyło, by zrobiło się o niej głośno. Dzięki temu podpisała kontrakt z agencją modelek i jej kariera zaczęła rozkręcać się na dobre.
27-latka zaczęła otrzymywać kolejne propozycje - na fali popularności wystąpiła w takich produkcjach jak "Ameryka Express", "Taniec z gwiazdami" czy "Twoja twarz brzmi znajomo".
W życiu prywatnym Karolina Pisarek także może pochwalić się wieloma sukcesami. Modelka i influencerka od kilku lat jest szczęśliwą żoną Rogera Salli - byłego piłkarza, a dzisiaj - przedsiębiorcy.
Celebrytka często chwali się w mediach społecznościowych prywatnymi kadrami, a w licznych wywiadach zdradza kulisy udanego małżeństwa.
Ostatnio postanowiła podzielić się swoim sposobem na szczęśliwy związek. Przyznała wprost, że utrzymanie dobrej relacji między małżonkami wymaga ciągłej pracy i nie jest łatwym zadaniem.
"Myślę, że nie ma jednego przepisu. Trzeba się uczyć drugiego człowieka i zdać sobie sprawę, że świat nie krąży tylko wokół ciebie. Jak już jesteś w związku, to naprawdę musisz dbać o tę drugą osobę. To nigdy nie jest łatwa praca. Związek wymaga odpowiedzialności, wyrzeczeń i decyzji" - zdradziła w rozmowie z Plejadą.
Okazuje się, że pomimo ogólnej zgody w małżeństwie, Karolinie Pisarek i Rogerowi Salli zdarzają się awantury, które - jak podkreśla modelka - nie zawsze kończą się kompromisem.
"Jak jestem zdenerwowana, to rzeczywiście wplatam angielski i kłócę się po angielsku. Nie wiem, skąd mi się to wzięło. Mój mąż mówi, że mnie nie rozumie i wtedy nie dochodzimy do porozumienia. Jesteśmy śmieszni, bo jestem osobą temperamentną, mój mąż również, więc nasze kłótnie są włoskie. Polska rodzina, ale potrafimy się pokłócić po włosku" - dodała.
27-latka ujawniła także, czy w przyszłości planuje wraz ze swoim wybrankiem powtórzyć przysięgę małżeńską. Wygląda na to, że celebryci na taką okazję będą musieli jeszcze trochę poczekać.
"Tyle poszło na to pierwsze [wesele - przyp. red.], że zanim zdecydujemy się na drugie, to chyba musi 'pyknąć' taka dziesiątka okrągła. Muszę przyznać, że to nie jest tania impreza" - podsumowała Karolina Pisarek, jednak informację o sumie przeznaczonej na ceremonię postanowiła zostawić dla siebie.
Zobacz też:
Pisarek znienacka wspomniała o macierzyństwie. To nie był plotki
Karolina Pisarek wprost o płaceniu na randkach. "Tak powinno zostać"
Maciej Pela podpadł nawet Pisarek. Modelka nie miała zamiaru milczeć