Kinga Dębska była w stanie śmierci klinicznej! "Ekscytujące uczucie absolutnej błogości"

Oprac.: Róża Kwiatkowska

Kinga Dębska
Kinga DębskaPiotr Molecki/East NewsEast News
Moja relacja z Bogiem jest dość trudna, czasem pełna złości, czasem tęsknoty. Zmienia się na przestrzeni mojego życia.
wyznała Maria Dębska.

Kinga Dębska przeżyła śmierć kliniczną!

To było ekscytujące uczucie absolutnej błogości. Było ciepło i jasno. Pamiętam tunel, nieistotne sceny z rodzicami i myśl, że będzie im smutno, kiedy zniknę, bo bardzo mnie ciągnęło na drugą stronę.
powiedziała Kinga Dębska.
Do dziś myślę o śmierci w jasnych kolorach, jako odejściu w inny, lepszy wymiar.
wyznała reżyserka.
Ludzie mierzą, ważą, zachodnia cywilizacja oparta jest na wiedzy. Nie na intuicjach i przeczuciach. Ja jestem na takim etapie życia, kiedy - mówiąc Mickiewiczem - »czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko«. Doświadczenie mi podpowiada, że jak zaufam życiu, to piękne rzeczy same się zdarzą.
dodała Dębska.
Anna-Maria Sieklucka o kłótniach na planie kontynuacji 365 dni!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?