Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Katarzyna Zillmann wymownie o Wiktorii Gorodeckiej
Pomimo upływu lat, "Taniec z gwiazdami" wciąż budzi spore emocje. I choć czasem wydaje się, że łatwo przewidzieć losy uczestników w programie, to obecna edycja udowodniła, że dosłownie wszystko może się zdarzyć.
Katarzyna Zillman tańcząca w parze z Janją Lesar niemal od początku była postrzegana jako faworytka do zdobycia Kryształowej Kuli. Jurorzy dosłownie byli nią oczarowani, co odzwierciedlało się w wysokich notach.
Ale nie tylko ona. Wiktoria Gorodecka również zachwyciła grono sędziowskie i także często dostawała komplet punktów oraz masę komplementów. W półfinale obie panie były chwalone, jednak ostatecznie musiały zmierzyć się w dogrywce, w której o awansie do finału decydowali wyłącznie jurorzy. A ci orzekli, że nieznacznie lepsza była Wiktoria.
Jak się okazuje, wioślarka, choć wydawała się zawiedziona odpadnięciem, zgadza się z ich decyzją. W rozmowie z "Party" wypowiedziała się też wymownie na temat swojej rywalki. Jeśli ktoś myślał, że panie mają napięte relacje, był w błędzie.
„Wiktoria jest cudowną osobą, cudowną tancerką i to byłoby dziwne jakbym faktycznie miała z nią w technicznych aspektach rywalizować”
- wyznała Katarzyna Zillmann.
Jest jej przykro z powodu odpadnięcia
Choć Katarzyna Zillmann uznaje wyższość Wiktorii Gorodeckiej i uważa, że zasłużyła na awans, to ubolewa nad faktem, że jej samej nie udało się dotrzeć do finału.
A przynajmniej tak twierdzi jej partnerka taneczna, Janja Lesar.
"Bardzo ją to boli. Ona czuje się wręcz upokorzona troszkę. Chodzi o to, że wydaje ci się nagle, że jesteś gorszy od innych. Coś takiego w tobie jest, szczególnie jak jesteś sportowcem. Ona nie przegrała olimpiady, a przegrała "Taniec z gwiazdami"" - wyznała w niedawnej rozmowie z "Faktem".
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









