Adam Zdrójkowski cieszy się ugruntowaną pozycją w rodzimym show biznesie. Aktor znany z roli w "rodzince.pl" świetnie radzi sobie jako prezenter telewizyjny i w tym kierunku rozwija swoją karierę zawodową, występując przed kamerami Polsatu.
Chętnie podejmuje się rozmaitych wyzwań. W trakcie swojej kariery miał także okazję brać udział w show "Azja Express", gdzie występował w roli uczestnika.
To właśnie w Azji poznał Andziaks i jej męża Lukę. Para jutuberów i Zdrójkowski szybko znaleźli wspólny język, a ich znajomość nie skończyła się na występach w show. Niedawno Zdrójkowski był widziany na urodzinach Andziaks. Często też można zauważyć go w towarzystwie Luki podczas wspólnych wypadów na padla.
Teraz prezenter zdecydował się publicznie opowiedzieć o ich zakulisowej relacji. Nie nazwałby ich przyjaciółmi.
Zdrójkowski o relacji z Andziaks i Luką. Do przyjaźni im daleko
Adam Zdrójkowski wyznał w niedawnym wywiadzie, że w jego przypadku nie każdy może liczyć na miano przyjaciela. 25-letni prezenter zapytany o Andziaks, nie ukrywał, że świetnie się z nią dogaduje, choć znajomość nie zamieniła się w przyjaźń.
"Znamy się, tak. Oddzielmy przyjaźń od znajomości, bo przyjaciela ja traktuję jako osobę, do której rzeczywiście dzwonisz w słabym momencie i mówisz: "Stary, potrzebuję pomocy". (...) Jeśli chodzi o znajomość, to ja znajomych mam bardzo dużo i to są wspaniałe osoby, tylko to nie są takie relacje, które żyją na co dzień" - wyznał Zdrójkowski w rozmowie z Kozaczkiem.
Aktor podkreślił jednak, że docenia jutuberów za ich autentyczność. Jak przyznał, w świecie, gdzie trudno o szczerość, ponieważ każdy kreuje swój wizerunek w przestrzeni publicznej, nie łatwo trafić na szczere osoby.
"Ja np. z Luką i Andzią bardzo się lubię i to są uważam jedni z najbardziej autentycznych ludzi w tym dosyć mało autentycznym świecie i to jest fajne, że ja gdzieś tam z dystansem podchodziłem do nich na samym początku, bo myślałem, że to jest jakaś forma prezentacji, czy chcą tak siebie kreować. Oni tacy po prostu są i to jest to, co jest w nich urocze i to, co ja w nich uwielbiam. Będę ich bronił za każdym razem, że to są naprawdę super ludzie. (...)" - podkreślił Adam.
Zdrójkowski ujawnił, że w odróżnieniu od fanów pary nie ogląda ich wideo w sieci, a skupia się na ich znajomości poza kamerami
"Ja naprawdę ich lubię prywatnie. Oni są bardzo fajni, mają poczucie humoru bardzo wysublimowane, które totalnie trafia w moje gusta. To jest fajne, że ja nie poznałem ich przez to jacy są na filmikach i jak odbierają ich ludzie, tylko po prostu od samego początku dowiedziałem się, że to są fajni ludzie. Gdyby oni nie byli gwiazdami, to też bym się z nimi kumplował na pewno. (...)" - dodał.
Zdrójkowski o kalendarzu adwentowym Andziaks za 900 złotych. Nie kupiłby go
Prezenter ocenił również kalendarz adwentowy Andziaks, o którym ostatnio zrobiło się głośno w mediach ze względu na horrendalną cenę.
Zdrójkowski przyznał, że choć sam chętnie kupuje świece Andziaks, kalendarza adwentowego gwiazdy na pewno nie kupi. Jest jednak przekonany, że podana przez gwiazdę cena jest uwarunkowana marką, na którą Andziaks pracowała latami.
"Ja bym pewnie osobiście nie kupił takiego kalendarza, ale uważam, że Angelika jest bardzo dobrą bizneswoman. (...) Sam kupuję świeczki od niej i nawet ona o tym nie wie. To nie jest tak, że ona ładnie opakowała produkt. Za tym idzie jakaś marka, idzie za tym coś, co rzeczywiście jest warte tej ceny. Nie wiem, czy kalendarz adwentowy jest tyle warty, bo ja nie wiem, co tam się znajduje, ale jestem dużym fanem świeczek. (...)" - ujawnił.
Gwiazdor wspomniał przy tej okazji o tym, że nie od dziś wiadomo, jakie podejście do luksusu mają Andziaks i Luka. Z jego relacji wynika, że para uwielbia pławić się w bogactwie.
"Oni tacy są. Oni po prostu lubią ten luksus, oni lubią ten przepych. Nie zapomnę momentu jak byliśmy w "Azji Express" i byliśmy w Marmaris, mieliśmy przerwę w zdjęciach i Andzia stanęła tak przy takim jachcie w porcie z Luką i mówi: "To jest moje życie, nie to". My się śmiejemy z tego, ale to jest prawda, oni tacy są i to jest właśnie ta autentyczność, którą ja szukam w ludziach. (...)" - dodał.









