Nie żyje Przemysław Janowski. Był wydawcą TVN24
Przemysław Janowski zaczynał karierę jako redaktor. Po jakimś czasie objął stanowisko wydawcy programu "Dzień na żywo".
Najwięcej czasu spędził przy tworzeniu i wydawaniu anteny pasma porannego: przygotowywał wiadomości, które przekazywane były w programach.
Współpracownicy mówią o nim "Spokojny, precyzyjny. Nie mówił za wiele. Jak już, to w punkt".
Stacja TVN24 żegna Janowskiego
"Nie tak miało być. Bo według planu, zgodnie z grafikiem, Przemek powinien był wydać dla Państwa dzisiejszy poranek, dzisiejsze «Wstajesz i wiesz»" — czytamy na stronie TVN24.
"Zbudował swój autorytet spokojem, życzliwą komunikacją i tym czujnym, uważnym spojrzeniem" — pisze o Przemysławie Janowskim redaktor naczelny TVN24, Michał Samul.
O śmierci Janowskiego na Instagramie napisał Wojciech Bojanowski, reporter "Faktów". W emocjonalnym wpisie pożegnał przyjaciela:
"Przemo. Zaj**isty ziom, Wydawca Anteny, Tata, Mąż, Dobry Człowiek. Bardzo smutno" - napisał na Instagramie Bojanowski.
"Nie mogę się doliczyć, ile lat wspólnie spędziliśmy na porankach, moje dzieci kojarzą Cię z telefonów po kolegium o 16:00, gdy ustalaliśmy, co w programie. Zawsze było "Mamo Przemo dzwoni", bo tak jesteś zapisany. Najczęściej rozmawialiśmy o muzyce, dzieciach i bieganiu. I o tym, że do porannego wstawania nie można się przyzwyczaić. (...) Lubiłam z Tobą pracować, było życzliwie i spokojnie. Często zabawnie. Gadaliśmy o pracy, o życiu... Bardzo boli tylko ten czas przeszły" - poruszająco wspomina Janowskiego Marta Kuligowska.
Pogrzeb Przemysława Janowskiego odbędzie się 28 września na cmentarzu na warszawskiej Sadybie. Jego śmierć była dla współpracowników dużym zaskoczeniem.
Zobacz też:
Nie żyje bohater kultowego programu Polsatu
Nie żyje aktor seriali "Żar młodości" i "Szpital miejski"
Tragiczne wieści. Zmarła młoda dziennikarka. Miała zaledwie 32 lata








