Reklama
Reklama

Wyszła prawda o małżeństwie Roberta Makłowicza. Jedno do teraz szczególnie zaskakuje

Robert Makłowicz 34 lata temu poślubił producentkę filmową, Agnieszkę Pogodę. Ceremonia odbyła się w języki ormiańskim. Makłowicz, jak sam przyznaje, nie zrozumiał ani słowa. Małżeństwo wciąż trwa, a kucharz kończy dziś 62 lata.

Robert Makłowicz 12 sierpnia obchodzi 62. urodziny. Z wykształcenia prawnik i historyk, z zamiłowania podróżnik i kucharz, jest niekwestionowana gwiazdą współczesnej popkultury

Robert Makłowicz cieszy się niesłabnącą popularnością

Doradzał sanah w sprawie trasy koncertowej "Uczta nad ucztami" i witał gości na jej koncertach, jest bohaterem i to nawet tytułowym utworu rapera Rau Performance "Jak Makłowicz", a kiedy krakowscy studenci zorganizowali wystawę malarską "Oblicza pana Roberta Makłowicza", utworzyła się kolejka na kilka godzin stania. 

Reklama

Można by przypuszczać, że o Robercie Makłowiczu wiemy już wszystko, zwłaszcza że on sam sprawia wrażenie szczerego i otwartego. W jednym z odcinków swojego podróżniczo-kulinarnego programu przyznał na przykład, że w czasach studenckich zarabiał w Belgii jako specjalista od remontów, a jego układ z pracodawcami opierał się na tym, że on udawał, że zna się na robocie, a oni – że mu wierzą.

Robert Makłowicz poznał żonę w pracy

Studia zresztą troszkę się Makłowiczowi przeciągnęły. Na wydziale prawa, a potem historii spędził w sumie 10 lat, zanim zrozumiał, że najbardziej pociąga go poznawanie kuchni świata. 

Zresztą nic dziwnego, skoro wychował się w kosmopolitycznej rodzinie. Jak wyznał w wywiadzie dla Onetu:

"Może właśnie dlatego uwielbiam wyjeżdżać za granicę i być jedną nogą gdzieś zna zewnątrz. Ale zawsze chętnie wracam do rodzinnego domu i Krakowa.  Żyłem w przedwojennym mieszkaniu, pełnym przedwojennych książek i przedwojennych gazet. Zabierano mnie do "Noworola", gdzie wszyscy mówili do siebie "panie hrabio"".

Robert Makłowicz nic nie zrozumiał z własnego ślubu

Na planie "Podróży kulinarnych Roberta Makłowicza" poznał Agnieszkę Pogodę, która została producentką jego programu. Ona też była wszechstronnie wykształcona, oprócz teatrologii na UJ ukończyła Organizacji Produkcji Filmowej i Telewizyjnej na łódzkiej PWSFTViT w Łodzi. Jak wspominał Makłowicz w Onecie:

"To ona namówiła mnie, abym robił program telewizyjny o kuchni i jej związkach z kulturą. Pracujemy razem, uzupełniając się. Od początku aż do dzisiaj jest moim kierownikiem produkcji. Gdy ją poznałem, to był momencik, mgnienie oka, gdy się w niej zakochałem".

Ślub wzięli w Armenii, w języki ormiańskim. Jak z perspektywy czasu wyznał Makłowicz, do tej pory nie ma zielonego pojęcia, co mówiono podczas trwającej ponad 5 godzin uroczystości. W rozmowie z Plejadą wspominał:

"Armenia jest bliska mojemu sercu, stamtąd pochodzą moi przodkowie. Ceremonia różni się od tej w Polsce. (...) Sam ślub jest udzielany nie przez nałożeniem obrączek, a koron. (...) Ceremonia trwała ponad pięć godzin, więc to było coś niezapomnianego. Co się działo? Nie wiem, bo nic nie rozumiałem, bo ksiądz mówił po ormiańsku".

Najważniejsze, że małżeństwo okazało się szczęśliwe i trwa do tej pory. 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Zarzekał się, że nigdy więcej. Nieoczekiwany zwrot ws. Roberta Makłowicza

Makłowicz otwarcie to wyznał w sprawie swojego pochodzenia. Takie ma korzenie

Po raz pierwszy w telewizji. Polska legenda długo musiała na to czekać

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Makłowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy