Wyjaśniło się ws. przyszłości Agaty Dudy. Jest jasny komunikat, to rzuca nowe światło na sprawę
Ponad tydzień temu Agata Kornhauser-Duda oficjalnie pożegnała się ze stanowiskiem pierwszej damy. Otwartą kwestią wciąż pozostaje przyszłość kobiety. Szybko pojawiły się spekulacje na temat jej powrotu do nauczania w znanym krakowskim liceum. Teraz media obiegły nowe doniesienia w tej sprawie. To rzuca zupełnie inne światło...
W ubiegłym tygodniu doszło do dużych zmian na jednym z najwyższych stanowisk w państwie. Andrzej Duda przekazał swój urząd Karolowi Nawrockiemu. Wraz z nim ze swoją dotychczasową funkcją pożegnała się i Agata Duda. Jej następczynią została Marta Nawrocka, która od kilku miesięcy wzbudza duże zainteresowanie mediów.
Była pierwsza dama nigdy nie ukrywała, że nieszczególnie podoba jej się rola, którą przyszło jej pełnić. Nie dało się nie zauważyć, że wyprowadzka z pałacu prezydenckiego była dla niej wręcz powodem do radości i zapewne wielką ulgą. W ostatnim publicznym wystąpieniu podziękowała za wsparcie udzielone jej i jej mężowi oraz - ku zaskoczeniu wszystkich - zacytowała słowa przeboju Elektrycznych Gitar "Koniec" (sprawdź!).
"Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii. Pożegnam się z państwem słowami mojej ukochanej piosenki: 'To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść'" - powiedziała, czego nie omieszkał skomentować sam wykonawca utworu, Kuba Sienkiewicz.
Teraz pozostaje więc tylko pytanie: co dalej?
Agata Kornhauser-Duda od urodzenia była związana z Krakowem. To tam ukończyła I Liceum Ogólnokształcące, jedno z najlepszych w mieście, a potem obroniła tytuł magistra na kierunku filologia germańska na Uniwersytecie Jagiellońskim. Już rok po studiach znalazła zatrudnienie w II LO, w którym pracowała od 1998 do końca roku szkolnego 2014/2015.
Nowy rozdział zawodowy jej męża, a co za tym idzie i jej, zobligował ją do rezygnacji z nauczania. Teraz jednak teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by 53-latka wróciła do poprzedniego zajęcia. A przynajmniej tak wynika z oficjalnych informacji przekazanych przez Kuratorium Oświaty w Warszawie.
"Decyzję o zatrudnieniu nauczyciela podejmuje dyrektor danej szkoły lub placówki oświatowej, nie kurator oświaty. Zgodnie z przepisami (...) Karty Nauczyciela stanowisko nauczyciela może zajmować osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje. Są one szczegółowo określone w rozporządzeniu (...)" - przekazał Plotkowi Andrzej Kulmatycki, dyrektor Wydziału Biura wspomnianej instytucji.
Wygląda na to, że na ten moment wszystko zależy od woli głównej zainteresowanej, ale i jej potencjalnego pracodawcy. W przypadku tego drugiego sprawa niestety nie prezentuje się już tak kolorowo...
Kilka dni temu Wirtualna Polska poinformowała, że były przełożony nie jest zainteresowany zatrudnieniem Kornhauser-Dudy.
"Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że to kierownictwo liceum nie wyraziło chęci, by kontynuowała pracę w placówce" - przekazał portal wp.pl.
Absolwenci szkoły są zdziwieni takim postawieniem sprawy przez jej dyrekcję. O swojej nauczycielce wypowiadali się w samych superlatywach. Oczywiście jednak była pierwsza dama może znaleźć pracę w dowolnej innej placówce.
Na razie nie wiadomo więc, jak będzie wyglądać przyszłość Dudów. Jakiś czas temu jasne stało się też, że umowa eksprezydenta z UJ-otem również została rozwiązana. Ponoć nic więcej na temat planów małżonków nie wiedzą nawet ich najbliżsi współpracownicy. Pewny jest tylko powrót do krakowskiego domu.
Zobacz też:
Wykreowała wizerunek Agaty Dudy. Teraz wyznała, co było najważniejsze
Nowakowska mówi wprost o Agacie Dudzie. To wydarzyło się tuż po północy