Wydało się. Rozenek zdradziła, dlaczego Majdan jest jej trzecim mężem
Małgorzata Rozenek często dopowiadała do tego, co mówił jej tata, a czasem wręcz wchodziła mu w słowo. Taka sytuacja miała miejsce, gdy Radosław Majdan zauważył podczas rozmowy, że kobiety często próbują znaleźć cechy ojców u swoich mężów. Gdy Majdan zwrócił się do Stanisława Kostrzewskiego z pytaniem, czy ma świadomość, jak wysoko podnosi poprzeczkę, Rozenek szybko odpowiedziała: "Ma, ma. Dlatego jesteś moim trzecim mężem". Choć gospodarza rozbawiła ta odpowiedź, postanowił uspokoić reakcję żony, aby dać wypowiedzieć się w tej kwestii ojcu.
Jednak Radosław Majdan przerwał żonie, mówiąc: "Ale poczekaj, Małgosiu...". Następnie zwrócił się do Kostrzewskiego, który zareagował żartobliwie: "Dziękuję bardzo, ale już tu córka odpowiedziała. Pewny byłem, że w ten sposób odpowie". Ostatecznie Kostrzewski wybrał zręcznie pytanie i powiedział poważnie, że ma dobry kontakt ze wszystkimi poprzednimi zięciami, lubi ich jako ludzi i zawsze popierał wybory córki.
Historia miłości Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana jest jak z komedii romantycznej. Poznali się w kinie, spotykali się po kryjomu w parku, a finalnie wzięli huczny ślub w Konstancinie. Jednak jedynym elementem, którym brakowało im do pełni szczęścia, było wspólne dziecko. Po latach starań doczekali się upragnionej pociechy. Ich synek Henryk jest teraz ich oczkiem w głowie, dopełniając rodzinę i dodając nowy rozdział do ich historii miłości.
Małgorzata Rozenek-Majdan: "do trzech razy sztuka"
Zanim para się związała, oboje mieli za sobą już doświadczenia małżeńskie. Małgorzata była dwukrotnie zamężna - najpierw z Łukaszem Bukaczewskim, a potem z Jackiem Rozenkiem, z którym ma dwóch synów, Stanisława i Tadeusza. Z kolei Radosław miał za sobą dwa nieudane związki - z Sylwią Majdan oraz z Dorotą "Dodą" Rabczewską.
Mimo że żaden z nich nie planował kolejnego małżeństwa, miłość przyniosła im niespodziewany chichot losu. Ich spotkanie na premierze było jak z filmu - miłość od pierwszego wejrzenia. Małgorzata wspomina, że gdy Radosław podszedł do niej, zauważyła fotoreporterów i żartobliwie powiedziała mu, że będzie jej trzecim mężem. Radosław odpowiedział równie żartobliwie, że również miał dwie żony, więc do trzech razy sztuka. Tak rozpoczęła się ich niezwykła historia miłości.
Lubicie tę parę?
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek w szpitalu. Nie wiadomo, co z nowym programem w TVN
Lewandowska wskazała na Rozenek i się zaczęło. Padło kilka wymownych słów
