Jesienią ubiegłego roku zrobiło się głośno o dokumencie poświęconym Dodzie. Za produkcję miał być odpowiedzialny Amazon Prime Video - platforma, która wcześniej zrealizowała podobne przedsięwzięcia z Robertem Lewandowskim i Kubą Błaszczykowskim.
"Chciałabym, żeby to był film, który pokaże różne oblicza, spostrzeżenia różnych osób, a nie tylko [będzie] forsował mój. Tak, aby inteligentny widz mógł wywnioskować i zobaczyć samemu" - mówiła Dorota Rabczewska pod koniec 2024 w rozmowie z Party.pl.
Szerokim echem odbił się wówczas fakt, że ponoć trzech byłych partnerów piosenkarki zgodziło się dołożyć swoją cegiełkę do produkcji.
Doda zapowiedziała zakończenie kariery. Chce zwieńczyć ją filmem
Tym obrazem gwiazda zamierza nie tylko podsumować swoją karierę, ale i rozprawić się z wieloma mitami na temat jej życia prywatnego.
"Niedługo kończę 41 lat. Powoli wygaszam swoją działalność artystyczną, estradową - żeby pożyć. (...) Trochę mi tego prostego, pięknego życia uciekło. Sama oczywiście dostałam wiele sukcesów, nagród, wspaniałych fanów, też wiele straciłam. Chciałam po sobie zostawić coś ikonicznego - film z morałem, przestrogą, historią prawdziwą, która pokaże nieco inne oblicze polskiego show-biznesu, ale też moje, bo wiele stereotypów się utarło na mój temat i które chciałabym pokazać z innej strony" - zapowiedziała jeszcze w zeszłym roku.
W końcu do sieci trafił pierwszy oficjalny teaser nie filmu, a serialu poświęconego wokalistce.
Nieoczekiwanie wydało się ws. Dody. Znana osoba wyjawiła: "To jest wariatka"
W środę, 17 grudnia w sieci opublikowano pierwszą zapowiedź miniserii, której premiera zaplanowana jest na przyszły rok.
Przez ostatnie miesiące Rabczewska wielokrotnie mówiła, że gromadzi materiały do projektu; szukała ich m.in. w swoim domu rodzinnym. W teaserze jeszcze ich jednak nie widać - składają się na niego tylko wypowiedzi innych znanych osób, m.in. Niny Terentiew czy Marii Sadowskiej.
"Na pewno potrafi dowalić. Ją to, myślę, trochę kręci, ta pyskówka" - oceniła bohaterkę dokumentu Karolina Korwin-Piotrowska.
"To jest wariatka. Ale ma wielkie serce" - skomentowała krótko Magda Pieczonka.
"Ciągle jest sama" - dodał Edward Miszczak, dyrektor programowy stacji Polsat, z którym Doda wielokrotnie współpracowała.
Na koniec twórcy zostawili wypowiedź głównej bohaterki.
"Show-biznes to jest prawo dżungli. Przeżywają tylko ci najbardziej wyraziści" - skomentowała krótko Rabczewska.
Wyszło na jaw o Dodzie. Już zareagowała
Zanim Doda opublikowała ów klip na InstaStories, nadała ważny komunikat wprost z łóżka.
"Jedyna cenną walutą w show-biznesie jest atencja. Każdy mój (...) [krytyk - przyp. aut.] od tylu lat daje mi ją za darmo. Fani za muzykę i inne działalności. Taka mała cenna rada: jeżeli naprawdę chcecie komuś zaszkodzić w tym świecie, obojętność szkodzi najbardziej. 2026 nadchodzę" - ogłosiła.
Dokładna data dokumentu nadal nie została ujawniona.
Zobacz też:
Doda kiedyś mówiła o żurku z torebki, a dziś? Ma dosadną refleksję. "To szokujące"
Ekspert zabrał głos ws. zachowania Dody. Nie był zbyt miły
Rozenek-Majdan nie wytrzymała po pytaniu o Dodę. "Nie będę jej słuchać" [POMPONIK EXCLUSIVE]








