Polska na Euro 2024. Kibice nie tracą nadziei
Ostatni mecz towarzyski przed dużym turniejem nie okazał się zbyt szczęśliwy dla polskich piłkarzy. W trakcie spotkania kontuzji doznali Karol Świderski i Paweł Dawidowicz. Najwięcej niepokoju wzbudza jednak oczywiście nieobecność Roberta Lewandowskiego, który - jak potwierdził trener Michał Probierz - na pewno nie zagra w niedzielnym meczu z Holandią. Mimo utraty kapitana fani futbolu nie tracą nadziei na pomyślny obrót spraw.
Problemy zdrowotne nie przeszkodziły zresztą zawodnikowi w pojawieniu się na otwartym treningu. Gwiazda sportu wraz z kolegami z drużyny chętnie pozowała do zdjęć i rozdawała autografy kibicom, którzy wręcz euforycznie witali swoich ulubieńców. Wielu z nich mogło na własne oczy zobaczyć, jak Wojciech Szczęsny wykonuje niezwykle uroczy gest.
Wojciech Szczęsny zachwycił fanów. Zachował się jak... papież
W tym, że bramkarz reprezentacji hurtowo podpisywał piłki i zdjęcia, nie było nic dziwnego. Kiedy jednak niespodziewanie spełnił prośbę jednej z kobiet, wywołał szok nawet u niej samej.
"Panie Wojtku, czy mogę dać tego małego kibica do ręki?" - poprosiła matka kilkuletniego chłopca. "Pewnie" - odpowiedział bez wahania Szczęsny i ku zaskoczeniu fanki wziął go na ręce oraz zapozował z nim do zdjęcia.
Po opublikowaniu filmiku z tego wydarzenia w sieci zachwytom internautów nie było końca.
"Brawo, tak to powinno wyglądać", "Wojtek, jesteś gość!", "Zawsze budził sympatię... zwyczajny facet" - pisali. Pod materiałem, w którym Szczęsny przynosi koszulkę reprezentacji, aby wręczyć ją jednemu z fanów, również pojawił się pozytywny komentarz. "Niby każdy Wojtka publicznie zna. Jednak każdy taki filmik z młodymi fanami łapie za serce i często bawi do łez. Prawdziwy autorytet. Nie taki plastikowy z YouTube'a" - czytamy.
Przypomnijmy, że Szczęsny sam jest ojcem 6-letniego Liama. Obecnie wraz z żoną Mariną Łuczenko-Szczęsną oczekują przyjścia na świat córeczki.
Zobacz też:
Marina pokazała się z dawno niewidzianą teściową. Wyglądają jak siostry
Wyszła na jaw prawda ws. związku Szczęsnych. Było inaczej, niż wszyscy myśleli
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny wyprawili "drugie wesele". Na niczym nie oszczędzali
