Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Maurycy Popiel zdobył się na szczere wyznanie. To było zaskoczenie
Jubileuszowa edycja "Tańca z gwiazdami" dostarcza gwiazdom i widzom ogromnych emocji. Pary musiały mierzyć się już między innymi z kultowymi choreografiami z poprzednich edycji, a w najbliższym odcinku zaprezentują aż po dwa tańce.
Tym razem do uczestników dołączą laureaci poprzednich edycji tanecznego show. Wśród nich są między innymi Aneta Zając, Anita Sokołowska, Rafał Mroczek czy Anna Mucha. Ta ostatnia dołączy do Maurycego Popiela i Sary Janickiej.
"Trochę się stresuję, bo zaraz na salę wejdzie moja była żona. I będziemy tańczyć" - ogłosił Popiel na swoim instagramowy profilu, nawiązując do faktu, że przez długi czas grali małżeństwo w serialu "M jak miłość".
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Maurycy Popiel nie ma wątpliwości. "Trzeba pokazać siebie"
Maurycy Popiel nie ukrywa, że na parkiecie mierzył się z wieloma trudnymi sytuacjami. W rozmowie z RMF zdradził także, co zaskoczyło go najbardziej.
"Quickstep i może dla mnie czasem też emocje. Taniec po prostu wywołuje we mnie czasem dużo różnych emocji, z którymi muszę sobie jakoś tam radzić. A ja bardziej myślałem o tańcu chyba w sportowych kategoriach niż takich emocjonalnych, więc to jest dla mnie trochę zaskoczenie" - powiedział gwiazdor.
Nie brakuje opinii, że umiejętności aktorskie przydają się także na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Co na ten temat sądzi Maurycy Popiel?
"Ja wykonuję zawód aktora, ale jestem człowiekiem. Myślę, że z tego korzystam w tańcu, żeby być po prostu sobą i być autentyczny. I te inscenizacje, które proponujemy z Sarą, jakoś wypełnić sobą. Zresztą to samo robię w aktorstwie i myślę, że tak i tylko tak, no bo widzowie nie dadzą się nabrać na jakieś udawanie, tylko trzeba po prostu pokazać siebie" - podkreślił w wywiadzie dla RMF FM.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie i w Polsat Box Go.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









