Julia Wieniawa wróciła na plan "rodzinki.pl". Niespodziewanie wyjawiła, co się stało z jej postacią
Julia Wieniawa to wokalistka, aktorka oraz influencerka, która w świecie medialnym obecna jest od wielu lat. Rozpoznawalność przyniosła jej rola Pauli w serialu "rodzinka.pl".
Od jakiegoś czasu wiadomo już, że serial, którego emisja zakończyła się w 2020 roku, będzie miał swoją kontynuację. Nowe odcinki produkcji o rodzinie Boskich mają mieć premierę już tej jesieni.
Wiadomo już, że większość pierwotnej obsady serialu zgodziła się ponownie pojawić na planie. Nie wiadomo jednak, jak duże role dostały poszczególne osoby.
W ostatnim wywiadzie udzielonym Katarzynie Nosowskiej i jej synowi, Julia Wieniawa przyznała, że jej postać sporo namiesza w nowych odcinkach. Niechcący wyjawiła także, że nie będzie już związana z Kubą Boskim, ale być może połączy ją coś ze starszym z braci.
We wspomnianym wywiadzie Wieniawa opowiedziała także co nieco na temat swoich pierwszych dni na planie "rodzinki.pl". Jego jej wyznanie szczególnie zdziwiło słuchaczy.
Julia Wieniawa do tej pory pamięta pierwsze spotkanie z Agatą Kuleszą. Doświadczona aktorka ostrą ją upomniała
Julia Wieniawa miała 15 lat, gdy po raz pierwszy pojawiła się na ekranie w roli Pauli w "rodzince.pl". Młoda aktorka miała wtedy okazję współpracować z wieloma doświadczonymi osobami. Na planie serialu przecięły się jej drogi z Agatą Kuleszą, która w produkcji grała Marysię - przyjaciółkę Natalii Boskiej.
Wieniawa do tej pory pamięta to spotkanie. Główne z tego względu, że dostała od doświadczonej aktorki reprymendę, która na zawsze zapadła jej w pamięć. Poszło o dykcję Wieniawy, która w tamtym okresie dopiero się kształtowała.
"Dzięki Agacie mam jakąkolwiek dykcję. Dostałam od niej kiedyś taką reprymendę na 'Rodzince'. Jak miałam te lat 13 czy 14. 'Co ty w ogóle tam mamroczesz pod nosem? Nic cię nie rozumiem. Dykcja, dziecko'. I to mi tak zapadło w pamięć, że od tamtej pory codziennie ćwiczenia dykcyjne przed każdym wywiadem, publicznym wystąpieniem" - wyjawiła Wieniawa w podcaście "Bliskoznaczni".
Julia Wieniawa wzięła sobie do serca poradę doświadczonej koleżanki i od tego momentu do teraz, nieustannie pracuje nad swoją dykcją.
"Kiedyś to było dla mnie wysiłkiem, a już teraz pamięć mięśniowa, nie muszę się starać. Ale przed każdym spektaklem robię sobie takie ćwiczenia" - przyznała.
Zobacz też:
Julia Wieniawa nie wytrzymała długo w mieście. Pokazała swoje leśne zacisze
Julia Wieniawa wprost o swoich byłych. Tym razem nie gryzła się w język








