Reklama
Reklama

Waldemar z "Rolnika" wkurzył się podczas tańca z Ewą. Widzowie kpią

Waldemar z "Rolnik szuka żony" na początku swojej przygody z programem zdradził, że obok filmu jego pasją jest taniec. W najnowszym odcinku widzowie mieli okazję przekonać się, jak rolnik radzi sobie na parkiecie. Na pewno cechuje go brak cierpliwości.

Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" wyrasta na najpopularniejszego uczestnika tej edycji randkowego show. Rolnik z Pakości w Kujawsko-Pomorskim budzi wiele kontrowersji. Naraził się już produkcji. Odkryto, że flirtuje z kobietą poznaną poza programem. Choć widzowie nie szczędzą gorzkich słów pod adresem Waldka, to jednak cieszy się ona sporym zainteresowaniem.

Reklama

"Rolnik szuka żony 10". Waldemar zdenerwował się na parkiecie

W 8. odcinku "Rolnik szuka żony" Waldemar wybrał się na długo wyczekiwaną randkę z Ewą. Zabrał swoją faworytkę na salę taneczną. Para miała okazję zaprezentować na parkiecie kilka tańców. Jednak podczas popisów tanecznych Ewa poznała drugą twarz Waldemara. Okazało się, że rolnik mylił kroki, co wyprowadziło go z równowagi.

"Ja nie wiem, czy z tego coś wyjdzie" - mówił  Waldemar, nie kryjąc zdenerwowania.

Przed kamerą rolnik przyznał, że pomyłki wytrąciły go z równowagi.

"Wyszła podczas naszego tańca moja najgorsza cecha i nie wstydzę się tego powiedzieć. Jestem niecierpliwy i spinam się, gdy mi nie wychodzi" - wyznał szczerze.

"Rolnik szuka żony 10". Ewa komentuje irytację Waldka

Ewa była mocno zaskoczona stanem Waldemara. Kandydatka rolnika nie ukrywa zdziwienia.  Stwierdziła, że to dość dziwne, jak drobne niepowodzenie mogło zdenerwować rolnika.

"Bardzo chciałam przekonać się, jak to jest zatańczyć z Waldkiem i przez to też poznać go, bo ja uważam, że przez taniec można poznać drugą osobę. Była taki może nie lekko poirytowany, ale zdenerwowany, bardzo. (...) Nie myślałam, że aż tak będzie reagował, jak mu coś nie wyjdzie" - komentowała zachowanie rolnika Ewa.

"Rolnik szuka żony 10". Waldemar naraził się widzom komentarzem o wyglądzie Ewy

Fakt, że Waldemarowi z "Rolnik szuka żony 10" puściły nerwy na parkiecie, nie wzburzył widzów. Ale w sieci zawrzało. Fani programu komentowali rozmowę Waldka z Ewą, podczas której rolnik wychwalał zalety kandydatki. Jednak co najgorsze, nie mówił, że Ewa bardzo mu się podoba. Wręcz przeciwnie, stwierdził, że jest za chuda. Za to Waldek jest przekonany, że takiej dziewczyny jak ona... wszyscy będą mu zazdrościli.

"Kurde, fajnie byś ze mną wyglądała. Fajnie byśmy razem wyglądali. Ci powiem, takiej dziewczyny jak Ty to by mi każdy zazdrościł. Nie? No. Takiej jeszcze nie miałem nigdy dziewczyny jak Ty. Też trzeba razem fajnie wyglądać. (...) Jakbyś tak nie wyglądała jak wyglądasz, to Twoja figura by mnie nie zaciekawiła, nie? Ty masz wygląd, Ty wspaniale wyglądasz. Za chuda nie mógłbym być z taką, ale Ty masz buzię, Ty masz oczy, Ty masz włosy. Masz ten sensualizm" - mówił Waldek.

Widzowie nie mieli dla rolnika litości. Nazywali go narcyzem. Kpili z niego w komentarzach na oficjalnym profilu programu w mediach społecznościowych. Ewie radzili, by uciekała.

"Ja bym na jej miejscu uciekła od niego... dziwny facet";

"On potrzebuje dekoracji nie partnerki";

"Pan wybiera partnerkę na podstawie tego, jak będzie z nią wyglądał?";

"Jak można wybierać żonę na podstawie ładnego wspólnego wyglądu? Nic nie czuje do żadnej. Oby ta miła Ewa nie dała się zwieść temu człowiekowi, o którym nic nie można dobrego powiedzieć już po akcji z dziewczyną z messengera, której powiedział, że trzymał ją w rezerwie" - czytamy w komentarzach.

Zobacz też:

Waldemar z "Rolnika" dzieli się szczęściem. Wszystko zdradziły stopy

Waldemar z "Rolnika" zaskoczy Ewę wyznaniem. Nietęga mina kandydatki mówi wszystko

Waldemar z "Rolnika" komentuje aferę w programie. Zapowiada, że ujawni prawdę

Naraził się Agnieszce z "Rolnika". Dała mu jeszcze jedną szansę

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy