Karol Strasburger wyjaśnił kim są ankietowani
"Familiada"od początku jej emisji w TVP praktycznie wcale się nie zmieniła. Gracze odpowiadają na pytania, a ich odpowiedź jest weryfikowana zgodnie z tym, co odpowiedzieli na takie samo pytanie ankietowani. Co więcej, odpowiedź wcale nie musi być zgodna z prawdą. Wielu widzów zastanawia się, kim zatem są "ankietowani". Nie tak dawno gospodarz "Familiady" Karol Strasburger powiedział trochę na ich temat.
"To jest taki niby tajemniczy temat. Wśród ankietowanych są ci, którzy się zgłaszają. Rodziny. Nasi ludzie jadą w teren i zbierają ludzi, którzy się zgłosili. Wśród nich przeprowadzane są ankiety - rodzina się zgłasza, dostaje pytania i odpowiada. To jest jedna grupa. Druga grupa jest bardzo szeroką grupą internetową i oni pytania dostają przez internet" - tłumaczył prowadzący "Familiadę".
TVP ogłosiła w sprawie programu Strasburgera. Trwa nabór
Produkcja teleturnieju właśnie ogłosiła, że można się samemu przekonać, jaka jest rolą ankietowanych i dołączyć do ich grona. Zasady są bardzo proste - trzeba wypełnić specjalny formularz, w którym należy podać swoje dane osobowe, adres e-mail i krótkie wytłumaczenie, dlaczego chce się dołączyć do grona ankietowanych. Produkcja zdecyduje, z kim nawiąże kontakt. Szczęśliwcy jako pierwsi będą mogli odpowiedzieć na pytania, które pojawią się w nowym sezonie "Familiady".
"Serdecznie zapraszamy - być może to właśnie twoje odpowiedzi pojawią się na tablicy w powakacyjnych, premierowych odcinkach naszego programu" - zachęcają twórcy "Familiady".
Zobacz też:
Strasburger nie zwlekał dłużej i potwierdził doniesienia. Jest tak, jak ludzie myśleli
Nocne wieści ws. Strasburgera dotarły znienacka. To oficjalnie już pewne doniesienia
Pierwsza żona Strasburgera nagle zniknęła z ekranów. Nikt nie wie, co się u niej dzieje
