Pierwsza żona Strasburgera nagle zniknęła z ekranów. Nikt nie wie, co się u niej dzieje
Barbara Burska była kiedyś gwiazdą kina, o której względy starali się nie tylko producenci, ale także znajomi z branży. Aktorka i była żona Karola Strasburgera w pewnym momencie jednak odsunęła się w cień i skupiła na pracy w teatrze. Jaki był powód tej decyzji?
Urodzona w 1947 roku Barbara Burska była jedną z największych gwiazd kina i telewizji w latach 70. i 80. Widzowie mogli podziwiać ją w produkcjach, takich jak: "Chłopi", "Daleko od szosy", "Kariera Nikodema Dyzmy" oraz "07 zgłoś się".
Burska wyróżniała się nie tylko wielkim talentem, ale także niezwykłą urodą. Podobno podkochiwali się w niej niemalże wszyscy koledzy z branży. Barbara oddała jednak serce jednemu mężczyźnie. Jej wybrankiem był Karol Strasburger, który wtedy także pracował w branży aktorskiej.
Znajomość Barbary i Karola zaczęła się od przyjaźni, jednak szybko przemieniła się w uczucie. Zakochani dość prędko zdecydowali się na ślub. Jak się po czasie okazało, była to nieprzemyślana decyzja. Burska i Strasburger rozwiedli się zaledwie dwa lata po zawarciu związku małżeńskiego.
"To był piękny okres" - wspominała Burska w wywiadzie dla "Angory". Jednocześnie przyznała, zże nie byli gotowi na związek.
W życiu zawodowym Barbarze Burskiej przez długi czas wiodło się naprawdę dobrze. Aktorka nie mogła narzekać na brak propozycji zawodowych. Sielanka skończyła się jednak po premierze filmu "Miś", w którym Burska zagrała jedną z głównych ról.
Widzowie bardzo negatywnie odebrali postać Ireny Ochódzkiej i utożsamili ją z aktorką. Publiczność przestała darzyć sympatią Barbarę, przez co producenci nie chcieli angażować jej w nowe projekty.
Zniechęcona kolejnymi odmowami Barbara Burska postanowiła odsunąć się w cień. Nie porzuciła jednak aktorstwa, tylko skupiła się na pracy w teatrze. W kolejnych latach pojawiała się w kilku produkcjach, jednak zawsze odgrywała tylko epizodyczne role.
Barbara Burska odnalazła szczęście w życiu prywatnym. W trakcie treningu tenisa spotkała lekarza Jana Rajskiego, który całkowicie zawrócił jej w głowie. Zakochani trwali w swoim uczuciu przez 35 lat, aż do śmierci mężczyzny w 2015 roku.
"Tęsknię za nim. Byliśmy bardzo złączeni. Niełatwo sobie poradzić, ale jakoś trzeba żyć" - mówiła aktorka jakiś czas później w rozmowie z "Rewią".
Obecnie Barbara Burska mieszka w Warszawie i cieszy się z zasłużonej emerytury. Nie udziela się w mediach i stroni od rozgłosu. Widać, że chce przeżyć następne lata w spokoju.
Zobacz też:
Znamy szczegóły pogrzebu Dałkowskiej. Rodzina ma specjalną prośbę
Grażyna Szapołowska straciła głowę dla starszego aktora. Kilka miesięcy później doszło do rozwodu
Córka Braciaka i znanej aktorki miała iść w ich ślady. Nagle zrezygnowała ze wszystkich planów