Trzy dni po śmierci Magdy Umer TVP zdobyło się na wyjątkowy gest
Śmierć Magdy Umer poruszyła opinią publiczną. Artystka zmarła 12 grudnia, co przekazała jej najbliższa rodzina w mediach społecznościowych. Trzy dni po jej odejściu na wyjątkowy gest zdobyła się Telewizja Polska.
15 grudnia TVP pokazała w Teatrze Telewizji spektakl "Biała bluzka", który był jednym z jej najważniejszych dokonań reżyserskich Magdy Umer. To produkcja zrealizowana na podstawie opowiadania Agnieszki Osieckiej z 1988 roku, w której gra Krystyna Janda.
Tuż przed emisją spektaklu "Biała bluzka" na ekranie pojawiło się pożegnanie artystki. TVP pokazała zdjęcia przedstawiające Magdę Umer oraz przekazała kilka słów.
"Odeszła Magda Umer, wybitna artystka. Dziękujemy za twoją wrażliwość. Za 'Pachnący groszek' i 'Oczy tej małej'. Za wyszeptanie tylu ważnych słów. Zostaniesz z nami na zawsze" - przekazano w TVP.
Śmierć Magdy Umer poruszyła gwiazdami
Wiadomość o śmierci Magdy Umer wstrząsnęła polskim środowiskiem artystycznym. W rozmowie z Plejadą wspominała ją Maryla Rodowicz.
"Bardzo Magdę lubiłam. Głupio mówić o takiej osobie w czasie przeszłym. Często bywała u mnie w domu. Była naprawdę wyjątkowa, niepowtarzalna. Począwszy od sposobu śpiewania, jej głosu, jej wrażliwości na słowo, na wiersz, na poezję. Była naprawdę wyjątkowa. I na tym rynku muzycznym i prywatnie też" - przyznała.
Hołd zmarłej gwieździe złożyła też w sieci Kinga Rusin. Nie kryła poruszenia.
"Ikona, poetka, piosenkarka, scenarzystka, reżyserka. Warsztat, styl, klasa, głębia, kultura słowa, wszystko. Wielki żal, wielka strata" - przekazała przejęta Kinga.
Zobacz też:
Mann nie krył tego na antenie. Nagle stało się to
Umer miała w Jędrusik prawdziwe oparcie. Trwała przy niej nawet, gdy inni zawiedli
Magda Umer była z jednym mężczyzną 40 lat. Długo powtarzała, że go nie kocha








