Tomasz Lis po dziesięciu latach pożegnał się z redakcją "Nesweeka" w atmosferze skandalu, a jego obowiązki przejął Tomasz Sekielski. Z czasem pojawiło się sporo anonimowych doniesień o tym, że naczelny dopuszczał się przemocy i mobbingu w miejscu pracy.
Państwowa Inspekcja Pracy wkrótce zdecydowała się na kontrolę w firmie Ringier Axel Springer Polska, mimo że dziennikarz zaprzeczał wszelkim oskarżeniom ze strony pracowników.
To zestaw półprawd, rozdmuchanych i poprzekręcanych. Jest to oparte na wyznaniach dwóch osób, które według mnie zasadnie usunąłem z redakcji. Dziś zrobiłbym to samo
Renata Kim oficjalnie przyznała się do tego, że osobiście zawiadamiała HR i związki zawodowe o toksycznej sytuacji w "Newsweeku".
Tomasz Lis komentuje sytuację ze skażoną Odrą
Po kontrowersyjnym odejściu z redakcji dziennikarz aktywnie udziela się w sieci na Twitterze, gdzie obserwuje go ponad milion osób. Tym razem Tomasz Lis zabrał głos na temat zatrutej Odry, zrzucając winę na polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Stalin sprawił, że Odra stała się częścią granicy z Niemcami. Gomułka sprawił, że Niemcy tę granicę uznali, a Mazowiecki, że to potwierdzili. Kaczyński zatruł relacje z Niemcami, a potem jego ludzie zatruli samą Odrę. Tylko PiS
Niestety Lis zdecydowanie przesadził z ilością postów i czarnego humoru, a obserwatorzy zaczęli martwić się o jego stan psychiczny. Stwierdził, że "Odra to mniejszy z problemów, bo już siódmy rok Polskę niszczy nowotwór".
Wyznaczyli nagrodę za informację o tym kto zatruł Odrę, żeby ukryć, że od początku wiedzieli kto zatruł i że wiedząc o zatruciu nic nie robili. To nie nagroda tylko nagOdra
"Ryba psuje się od Nowogrodzkiej" - podsumował w swoim stylu.
Internauci pytają, czy to już psychoza
Co więcej, internauci nazywają jego internetowe show "najgorszym stand-upem w życiu"...
Ryby w Odrze nie miały szans u PiS-owców. Nie brały
"Zaczynam się o pana martwić. Czy to już psychoza? Osoba psychotyczna widzi świat po swojemu. Wydaje się, że pana świat daleko odbiega od rzeczywistego" - pytają "zatroskani" internauci.
Powinien zrobić sobie przerwę?
***
Zobacz też:
Tomasz Lis dalej brnie. Opowiadał sprośne dowcipy, ale z pewnością wszystkim się podobały!
Znani zabierają głos w sprawie skażonej Odry. "To jest dramat, koszmar, ciężkie przestępstwo!"
Kolejne osoby tracą pracę w "Newsweeku". Tak naczelny tłumaczy swoją decyzję










