Reklama
Reklama

To jednak nie były plotki. Justyna Steczkowska po dwóch dekadach wraca do "TzG"

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" obfituje w wiele niezwykłych atrakcji i ekscytujące niespodzianki. Już niebawem na parkiecie, po wieloletniej przerwie, zaprezentuje się finalistka szóstej edycji programu - Justyna Steczkowska. U boku diwy nie zabraknie oczywiście Stefano Terrazzino. O szczegółach występu piosenkarka opowiedziała w jednym z najnowszych wywiadów.

Trwa podwójny jubileusz "Tańca z gwiazdami"

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Długo oczekiwana jesienna edycja "Tańca z gwiazdami"  trwa w najlepsze i jak zwykle cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony widzów. Tym razem na parkiecie także nie brakuje najgorętszych nazwisk rodzimego show-biznesu, ale na tym atrakcje się nie kończą.

Taneczny show Telewizji Polsat obchodzi bowiem podwójny jubileusz - producenci świętują 20-lecie formatu w naszym kraju i 30. edycję polskiej wersji "Dancing with the Stars".

Reklama

Z tej okazji wzrosła także pula nagród. Gwiazda, która zdobędzie Kryształową Kulę tej jesieni, otrzyma aż 200 tysięcy złotych.

Oprócz tego w kolejnych odcinkach pojawiają się akcenty przypominające o tym, co zdarzyło się w programie na przestrzeni trzech dekad emisji.

W trzecim odcinku "TzG" studio odwiedziło ponad 200 gości z poprzednich edycji, a już w najbliższą niedzielę celebryci rywalizujący na parkiecie zaprezentują najlepsze choreografie w historii show.

Wiadomo już, że widzowie, uczestnicy i jurorzy będą mieli okazję zobaczyć Justynę Steczkowską, która po niemal dwudziestoletniej przerwie znów zaprezentuje swoje umiejętności w parze ze Stefano Terrazzino.

Justyna Steczkowska wraca do "Tańca z gwiazdami"

Słynna piosenkarka przyjęła zaproszenie do "Tańca z gwiazdami" w 2007 roku i chociaż awansowała do wielkiego finału, ostatecznie po Kryształową Kulę sięgnęła wtedy Anna Guzik.

W jednym z najnowszych wywiadów reprezentantka Polski na międzynarodowym konkursie w szwajcarskiej Bazylei zdradziła nieco więcej na temat swojego niedzielnego występu.

"Bardzo się cieszę, że wracam na parkiet ze Stefano! Jestem uradowana, chcemy zaskoczyć naszych fanów, i poświęcić czas i energię, żeby zrobić coś razem!" - zdradziła w rozmowie z Party.

Przy okazji wokalistka opowiedziała o tym, jak wyglądała jej relacja z tanecznym partnerem.

"My się bardzo lubiliśmy, chociaż było między nami wiele sprzeczek, ze względu na nasze mocne temperamenty (...). Natomiast było kilka starć między nami. Ale to takie starcia typowo artystyczne, nigdy jako ludzie się nie skłóciliśmy, po prostu się lubiliśmy, zawsze. Inaczej nie dotrwalibyśmy do końca" - dodała od siebie gwiazda.

Justyna Steczkowska przyznała, że udział w "TzG" jest niezwykle wymagającym wyzwaniem.

"Bardzo trudny jest ten program, podziwiam tych, którzy brali w tym udział, bo każdego dnia trzeba być w sali treningowej, robić coś ponad, to czego się do tej pory nauczyliśmy i wychodzić poza strefę swojego komfortu, więc człowiek się dużo uczy w przyspieszonym tempie i jest to ciężka praca, niewątpliwie. W takim tempie to jest bardzo trudne" - podsumowała rozmówczyni serwisu.

Jak Justyna Steczkowska i Stefano Terazzino poradzą sobie na parkiecie?

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go


Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Potwierdziło się ws. "Tańca z gwiazdami". Stefano Terrazzino zabrał głos

Maja Bohosiewicz rezygnuje z udziału w "Tańcu z gwiazdami". "Muszę się zatrzymać"

Bagi i Magda trenują w studiu Lewandowskiej. Anna musiała to skomentować

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Steczkowska | Marco Terrazzino | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy