TikTokerka tłumaczy, że depresja to nie wstyd. "Aż chce mi się płakać"

Oprac.: Daria Mrówka

Kinia Wiczyńska o depresji
Kinia Wiczyńska o depresji@kinia.wiczynskaInstagram

Kinia Wiczyńska nagrała filmik o walce z depresją

Nie chcę robić sztucznego fejmu. Depresja nie wybiera. Ona wraca. A każdy nawrót jest silniejszy, mam wrażenie. Mocno mnie rozłożyło. Też wzięłam sobie dużo na głowę
opowiada w filmiku.
Wyjechałam, bo wiedziałam, że muszę zadbać o siebie. Te myśli się kłębią, są coraz bardziej intensywne. Wiedziałam, że muszę coś zrobić, by poczuć się lepiej. Jest terapia, są leki
wyznała.

Kinia Wiczyńska ostrzega fanów

Nagle budzicie się i każdego dnia czujecie to samo: pustkę i smutek. Nawet, jeśli się uśmiechasz. Każdy kojarzy depresję, że chodzi się nieumalowanym, brudnym, śmierdzącym. A wcale tak nie musi być
wyjaśniła.
Mówię to z ręką na sercu. Aż chce mi się płakać (...) Potrzebuje chwili wytchnienia. Mam nadzieję, że to pomoże. A jak nie pomoże, to będę próbować dalej, bo jestem silna babka
podsumowała.
Wersow o byciu szefową, błędach w zarzadzaniu i wynagrodzeniu!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?