Reklama
Reklama

Takich słów Beata Tadla się nie spodziewała. Pójdzie jej w pięty?

Beata Tadla początkiem lutego wróciła do TVP i od razu pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie". Podczas debiutanckiego prowadzenia programu zaliczyła niemałą wpadkę. Widzowie mają także spore zastrzeżenia do ostatniego odcinka z jej udziałem.

Beata Tadla nową prowadzącą "PnŚ"

Ostatnie zmiany w Telewizji Polskiej nie ominęły popularnego programu "Pytanie na śniadanie". Wymieniono wszystkich prowadzących, a na ich miejsce zatrudniono nowe osoby. Niedawno do śniadaniówki dołączyła Beata Tadla, która prowadzi program w parze z Tomaszem Tylickim.

Reklama

Prezenterka zaliczyła debiut w programie w pierwszą sobotę lutego. Musiało ją to kosztować sporo nerwów, bowiem już na wstępie zaliczyła wpadkę.

"Kłaniamy się nisko, to jest "Pytanie na Śniadanie" w środę, w trzecim dniu lutego. To będzie niezapomniany dzień!" - powiedziała Tadla.

Tydzień później wspomniany duet ponownie poprowadził poranny program. I także tym razem widzowie mieli sporo uwag co do tego wystąpienia.

Widzowie krytykują Beatę Tadlę

Widzowie TVP muszą powoli przywyknąć do nowych prowadzących "Pytania na śniadanie". Wprawdzie w drugą sobotę lutego program obył się bez wpadek, to jednak telewidzowie mieli pewne zastrzeżenia. Jak się okazuje, dotyczyły one właśnie dziennikarzy.

Zbyt wiele krytycznych głosów na swój temat nie słyszy Tomasz Tylicki. Zupełnie inaczej jest w przypadku Beaty Tadli. Najwięcej osób zwraca uwagę na to, że prezenterka ma w zwyczaju wtrącać w wypowiedzi swoje uwagi, co telewidzowie uznają za niepotrzebną stratę czasu antenowego.

"Pani Beata Tadla niech zadaje krótkie, konkretne pytania, bez tych swoich komentarzy. Są ciekawe tematy i szkoda zabierać czas gościom. W temacie bólu brzucha lekarz nie zdążył wszystkiego omówić, a było ciekawie. Pan Tomasz Tylicki jest lepszym prowadzącym "PnŚ", zadaje krótkie, konkretne pytania i ogranicza się do słuchania, wczuwa się w rolę słuchacza, widza. O to chyba chodzi w tym programie, a nie gwiazdorzenie" - grzmiano na Facebooku.

Tadli oberwało się także za wygląd: "Pani Beato, dzisiejsza stylizacja... Chyba zabrali pani lustro przed wejściem na antenę. Komentarze Tadli infantylne" - pisali fani śniadaniówki.

Jak myślicie, prowadzący wezmą sobie te uwagi do serca?

Zobacz także:

Zalana łzami Beata Tadla wróciła do TVP. Takie sceny w "Pytaniu na śniadanie" i to na żywo

Plejada gwiazd na pokazie Deni Cler. Zjawiskowa Stenka, Zdanowicz i Kasprzyk [ZDJĘCIA]

Nagły zwrot akcji ws. Tadli i Kreta. Niespodziewana decyzja Jarka i takie wieści z sądu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tadla | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy