Tak wyglądały kulisy powrotu Kurdej-Szatan do TVP. Starali się o nią
Zarówno odejście, jak i powrót Barbary Kurdej-Szatan do TVP wywołały w mediach spore poruszenie. Aktorka w końcu postanowiła przerwać milczenie w tych tematach. Otwarcie opowiedziała o tym, jak wyglądało jej ponowne podjęcie współpracy z Telewizją Polską. Przy okazji wyjawiła, że nie przejęła pierwszej roli, jaką jej zaproponowano.
Barbara Kurdej-Szatan przez wiele lat była jedną z główny gwiazd TVP. Grała w serialu "M jak miłość", a także współprowadziła programy, takie jak: "Kocham cię Polsko", "The Voice of Poland", "The Voice Kids" oraz "Dance, dance, dance".
Jej kariera medialna przystopowała jednak w listopadzie 2021 roku, po głośnej aferze, której była główną bohaterką.
Wielu osobom wydawało się, że aktorka na długie lata zamknęła sobie drogę do pracy w telewizji. Dość niespodziewanie jednak powróciła na ekrany w zeszłym roku, co oczywiście stało się przedmiotem szerokiej dyskusji w przestrzeni publicznej.
Barbara Kurdej-Szatan ostatnio gościła w programie "Idę do kina z...". W rozmowie z Tomaszem Raczkiem otworzyła się między innymi na temat swojego powrotu do pracy w TVP. Jak się okazuje, aktorka nie przyjęła pierwszej propozycji zawodowej, którą po latach dostała od stacji. Odrzuciła angaż w śniadaniówce, ponieważ liczyła na zupełnie inną rolę.
"Szukali ludzi - najpierw prowadzących do 'Pytania na śniadanie'. Nie chciałam przyjąć tej propozycji, bo nie widzę siebie w śniadaniówce, wolałam grać i na tym się skupić. Nie przyjęłam tego. (...) Owszem, dostałam program 'Cudowne lata' po iluś tam miesiącach, natomiast producenci po prostu chcieli ze mną pracować" - przyznała.
Program "Cudowne lata" zadebiutował na antenie TVP2 w 2024 roku. W formacie grupy wiekowe rywalizowały ze sobą w różnych zadaniach. Barbara Kurdej-Szatan prowadziła ich przez kolejne etapy gry i według wielu osób dość dobrze sprawdzała się w roli gospodyni.
"Cudowne lata" doczekały się jednak zaledwie dwóch sezonów. Początkowo dobre wyniki oglądalności z czasem zaczęły spadać. Nic więc dziwnego, że stacja nie zdecydowała się kontynuować projektu.
Barbara Kurdej-Szatan nadal jest jednak związana z TVP. Już niedługo premierę będzie miał serial "Zaraz wracam", w którym aktorka wcieli się w jedną z głównych ról.
Serial ma opowiadać o losach mieszkańców małej miejscowości oraz o pracy urzędników gminy. Oprócz Barbary Kurdej-Szatan angaż do projektu otrzymało kilku znanych artystów, w tym: Violetta Arlak, Mariusz Kiljan i Marcin Kwaśny.
Ciekawe, czy ten projekt z Barbarą Kurdej-Szatan w roli głównej zyska większe zainteresowanie niż poprzedni.
Zobacz też:
Barbara Kurdej-Szatan wróciła do wydarzeń sprzed lat. Mówi wprost: "To było niepojęte"
Wieści ws. Kurdej-Szatan to nie były plotki. Potwierdziła doniesienia po wielu miesiącach