Książę Filip zmarł 9 kwietnia na zamku w Windsorze. Na uroczystościach pogrzebowych męża Elżbiety II obecna jest tylko najbliższa rodzina.
W żałobnym orszaku uczestniczą książę Harry i jego brat William, a także książę Karol. Zupełnie tak, jak na pogrzebie księżnej Diany.
To właśnie z Dianą, Filip miał nawiązać szczególną więź. Ponoć od pierwszego spotkania był nią oczarowany. Dbał o nią, od momentu, kiedy pojawiła się na dworze i nawiał Karola do ożenku z piękną Spencer.Jak podaje "The Sun", dla młodej księżne, Filip stał się rodzicielską opoką. Miała nawet w zwyczaju zwracać się do niego "tato".
Magazyn donosi, że gdy problemy małżeńskie Diany i Karola zaczęły eskalować - ten stanął po stronie matki swoich wnuków.Biograf Diany Andre Morton twierdził, że Filip uważał, iż Karol nie może powrócić do Camilli.
Syn nie miał prawa powrócić do Camilli, by ukarać żonę za jej romanse. Książę podjął się roli rozjemcy i doradcy pary, aż w końcu w 1992 roku doszli do wniosku z królową, że Karol i Diana muszą się rozwieść - mawiał.
Paul Burrell, kamerdyner Diany uważał, że Filip listownie wspierał swoją synową i dodawał jej otuchy.
Książę Filip prawdopodobnie zrobił więcej dla uratowania tego małżeństwa niż książę Karol, nawet jeśli robił to za pomocą rękawic hutniczych w sytuacji, która wymagała dziecięcych rękawiczek - mówił Paul
Książę Filip był też obecny w pierwszym rzędzie w orszaku żałobnym na pogrzebie księżnej Diany. Towarzyszył swoim wnukom.
Zobacz również:











