Reklama
Reklama

Szykuje się ślub w rodzinie królewskiej. Kuzynka Williama się wygadała

O lady Marinie Windsor (32 l.) niewiele wiadomo, bo wnuczka księcia Kentu stara się prowadzić normalne życie, bez oglądania się na utytułowanych krewnych. Śluby członków rodziny królewskiej mają zwykle spektakularną oprawę, jednak w przypadku lady Mariny jest jeden problem…

Lady Marina Windsor na ogłoszenie swoich zaręczyn wybrała znaczącą datę: tego samego dnia 8 czerwca, tyle że 64 lata temu, jej dziadek, Edward książę Kentu poślubił Katherine Worsley, z którą dochował się trojga dzieci. Najstarszy z nich, George Windsor, hrabia St. Andrews jest tatą Mariny Windsor. 

Lady Marina Windsor jest blisko spokrewniona z królem

Dziadek szczęśliwej narzeczonej, książę Edward, który, z powodu imienia, bywa mylony z najmłodszym bratem króla, jest blisko spokrewniony z Karolem III i to w dwóch stron. Książę Kentu i królowa Elżbieta II mieli wspólnego dziadka, z kolei po matce, greckiej księżniczce, łączy go pokrewieństwo z tatą brytyjskiego monarchy, księciem Filipem. 

Reklama

Mimo bliskich więzów z rodziną królewską, lady Marina Windsor stara się prowadzić normalne życie. 

Kuzynka księcia Williama trzyma się z dala od dworu

Po ukończeniu Uniwersytetu Edynburskiego, gdzie studiowała filologię francuską i portugalską i pisała dla studenckiego magazynu "Y", pracowała dla organizacji charytatywnych. Obecnie jest szefuje fundacji The Big Give, jednak ponoć jej celem jest praca w korpusie dyplomatycznym. 

Swoje zaręczyny ogłosiła na Instagramie, zamieszczając zdjęcia w towarzystwie narzeczonego,  Nico Macauleya, specjalisty od cyberbezpieczeństwa w firmie Zscaler. Opatrzyła je prostym komentarzem:

"Bardzo szczęśliwa". 

Będzie ślub w rodzinie królewskiej. Z problemami...

Zwykle, gdy ślub bierze osoba, należąca do rodziny królewskiej, robi się w tego wydarzenie wielkiej wagi, w którym uczestniczą wszyscy utytułowani krewni. W przypadku lady Mariny problemem może być to, że, wbrew sprzeciwowi rodziny, przeszła na katolicyzm. Zapłaciła za to wykluczeniem z linii sukcesji. 

Ślub odbędzie się zapewne w obrządku katolickim, co dla brytyjskiej rodziny królewskiej, należącej do kościoła anglikańskiego, którego głową jest aktualnie król Karol III, może stanowić problem.  

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Ekspertka przerwała milczenie ws. zdrowia króla Karola. Nie ma złudzeń

Obaj nie rozmawiają ze swoimi synami. Karol III tak chce pocieszyć Beckhama

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy