Reklama
Reklama
Tylko u nas

Szokujące wyznanie Paulli na temat choroby i biedy. Mało kto wiedział, że jest tak źle [POMPONIK EXCLUSIVE]

Paulla powraca na scenę i to z nowym utworem. Celebrytka przy okazji premiery piosenki udzieliła bardzo szczerego wywiadu i w rozmowie z serwisem Pomponik.pl wyjawiła prawdę na temat przeszłości, biedy i poważnej choroby...

Wokalistka Paulla, a właściwie Paulina Ignasiak, przygodę z branżą muzyczną zaczęła wiele lat temu. W 1999 roku pojawiła się  w programie "Szansa na sukces", a następnie wzięła udział w talent show "Idol". Rozpoznawalność zyskała u boku Michała Wiśniewskiego, gdy została finalistką konkursu "Drzwi do kariery", który zorganizowany był w programie "Jestem jaki jestem". 

Reklama

Pomimo dużego talentu pierwszy debiutancki album udało jej się wydać dopiero w 2008 roku. To właśnie z płyty "Nigdy nie mów zawsze" pochodzą przeboje takie jak: "Od dziś", "Dwa słowa dla życia", czy "Tak mało o życiu". Na przestrzeni czasu artystka wielokrotnie pojawiała się w mediach, a fani jej głosu zwracali uwagę nie tylko na nowe hity, ale również na częste metamorfozy.

Po dłuższej nieobecności Paulla wraca na estradę, a w rozmowie z reporterem serwisu Pomponik.pl zdradziła prawdę o chorobie i biedzie!

Paulla mówi o biedzie. Nikt nie wiedział, że jest tak źle

Artystka w rozmowie zaznaczyła, że ostatnie dwa lata były dla niej bardzo trudne. Pomimo niezbyt ciekawej sytuacji gwiazda estrady uporała się z problemami i uważa, że udało się to osiągnąć ze względu na burzliwą przeszłości. 

44-latka nie ukrywa, że pochodzi z biednej rodziny i w młodości nie miała na kogo liczyć, jednak smutne doświadczania ją zahartowały.

"Urodziłam się w biednym domu i tak naprawdę nie miałam na kogo liczyć w dorosłym życiu" - wyznała.

Ignasiak podkreśliła, że gdy przyjechała do Warszawy, to miała przy sobie zaledwie parę groszy. Musiała wynajmować skromne mieszkanie i dorabiała jako niania, jednak i tak nie wystarczało jej pieniędzy. Gwiazda nie wstydzi się przyznać, że wie, co to głód.

Mało tego, w kryzysowym momencie życia straciła dach nad głową i musiała spać na ławce w parku.

"Doświadczyłam bardzo ekstremalnych sytuacji w życiu. Ja wiem, co to znaczy przyjechać do Warszawy i spędzić noc w parku na ławce" - dodała.

Gdy los się do niej uśmiechnął i zaczęła robić karierę muzyczną, usłyszała przerażającą diagnozę!

Podstępna choroba zaatakowała znienacka

Lekarze wykryli u niej chorobę nowotworową. Na szczęście medycy szybko zareagowali i Ignasiak przeszła operację. 

Po latach pogodziła się z tym, że przez problemy zdrowotne nie będzie miała więcej dzieci. Wokalistka przyznała, że skupia się na wychowaniu swojego jedynego syna Adama i to dla niego zawalczyła o lepsze jutro.

"To było dla mnie trudne, bo ja chciałam mieć jeszcze drugie dziecko. I to, co powiedział mi wtedy lekarz, było dla mnie brutalne, ale zareagował w porę. Powiedział mi, że muszę myśleć o dziecku, które już mam, bo jeżeli będę myśleć o ewentualnym, to mój syn straci mamę. Teraz jestem pogodzona z tym" - przyznała w wywiadzie.

Przeczytajcie również:

Paulla już tak nie wygląda. Eksperymentowała od pewnego czasu, aż trudno ją poznać

Paulla czuje się skrzywdzona porównaniami do Górniak. Zdobyła się na szczere wyznanie

"Miłosierna" Górniak komentuje wstydliwą wpadkę Paulli. Tym razem nie gryzła się w język

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy