Syn Wojtka Szczęsnego przeszedł "test" Lewandowskiego. Liam znów skradł show!

Wojtek Szczęsny miał niesamowite wsparcie nie tylko ze strony kibiców, ale też żony i synka. Na ostatni mecz polskiej reprezentacji w Katarze do Wojtka dołączyła Marina Łuczenko-Szczęsna i Liam Szczęsny. Rodzina spotkała się dopiero przed meczem Polska - Francja ze względu na chorobę syna (Liam miał... katar).

Po przegranym meczu zapłakany Liam w rękach Wojtka Szczęsnego był zdecydowanie najsłodszym momentem Mundialu. Ojciec pocieszający synka wywołał poruszenie i ocieplił serca polskich kibiców po przegranej. Mały Liam niezwykle mocno przejął się przegraną naszej drużyny.

Na kanale "Łączy Nas Piłka" dodano film, w którym możemy podejrzeć zakulisowe zmagania piłkarzy. Oprócz kulis widać również Czesława Michniewicza w czasie przemówień do zespołu w trakcie przerwy. Pod koniec filmu widać gościa specjalnego - Liama Szczęsnego, syna Wojciecha.

Mały widocznie zdezorientowany został "przetestowany": przez Roberta Lewandowskiego: "Gdzie jest tata?.

Opowiedział rozbrajająco szczerze: "Nie wiem" - odpowiedział Liam i wzruszył ramionami, choć na początku wahał się, co powiedzieć Lewandowskiemu.

Po chwili tata pojawił się i wziął syna na ręce i przeszli to specjalnego pokoju przy szatni, aby można było poćwiczyć celność.

Zgodnie z marzeniami Mariny Łuczenko-Szczęsnej Liam uwielbia piłkę nożną. Jest największym kibicem swojego taty i już możemy się spodziewać, że talent do muzyki i śpiewu .

Zobacz też:

Wojciech Szczęsny pociesza synka Liama po przegranej Polski z Francją (ZDJĘCIA)

Liam pójdzie w ślady Wojtka Szczęsnego? Marina ma już wizję: "Synek stanie w bramce" Marina Łuczenko-Szczęsna chwali się angielskim synka. Liam śpiewa jej piosenkę

Marina i Wojciech Szczęśni świętują urodziny synka. Miejsce wybrane nieprzypadkowo...