Krupa ma za sobą pierwszą miłość. Czas szybko zweryfikował uczucie młodych
Allan Krupa jakiś czas temu chwalił się w mediach, że ma dziewczynę. Wówczas obiektem jego westchnień była tiktokerka Andżelika Dziedzic, którą szalenie lubiła jego mama. W wywiadach opisywała dziewczynę w samych ciepłych słowach.
"Poznałam. Śliczna, skromna, normalna, fajna" - mówiła o miłości jedynaka.
Piosenkarka od początku relacji tych dwojga wierzyła, że zdołają znaleźć zrozumienie, którego jej nie udało się znaleźć ze swoimi partnerami. Gwiazda cieszyła się, gdy widziała swojego syna w szampańskim nastroju u boku ukochanej. "Jestem szczęśliwa, że w tych szalonych czasach odnalazł osobę, która stała mu się tak bliska" - opowiadała.
Szybko stało się jasne, że młodzieńcza miłość pary nie przetrwała próby czasu. Z końcem wakacji w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia o tym, że Andżelika i Alllan już nie są razem. Muzyk występujący pod pseudonimem Enso ujawnił, że obydwoje przekonali się, że nie są dla siebie stworzeni.
"Nasze drogi rozeszły się i tyle. To się stało przez prywatne kwestie, ale rozeszliśmy się w zgodzie i z tego się cieszę, że tak to wyszło. Wiadomo nie każdy jest stworzony dla każdego i niestety zajęło nam trochę czasu, żeby się o tym przekonać" - podsumował wówczas w rozmowie z "Plejadą".
Tuż po rozstaniu Allan skupił się na pracy. Wciąż rozwija swoją karierę raperską (zobacz!) i tak jak do tej pory, chętnie zajmuje się DJ-ką. Zmienił też swój wizerunek, w czym podobno pomógł mu miłośnik mody Bart Pniewski. Chłopak nie tylko przywdział na siebie nowe ubrania, ale także przefarbował włosy na jasny kolor.
To właśnie podczas tych wiekopomnych zmian poznał dzieci Barta - Xaviera i Nicol. To właśnie ta dziewczyna wywołała sensację wśród jego fanów. Gdy tylko zaczęli pokazywać się razem, pojawiły się plotki o tym, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń.
Nicole, podobnie jak jej tata, również jest miłośniczką mody i to tej z najwyższej półki.
Krupa nawiązał nową współpracę. Teraz na każdym kroku towarzyszy mu pewna piękność
Jakby tego było mało, tych dwoje łączy również zamiłowanie do rapu. Nicol w tym roku wypuściła swój pierwszy utwór zatytułowany "3 Wizy", który nagrała dzięki hojności swojego ojca, który pokrył niebagatelnie duże koszty stworzenia piosenki i nakręcenia teledysku.
Po tych wprawkach Nicol zdecydowała się na występ u boku Krupy. W sieci zamieścili zdjęcie, na którym widać, jak wspólnie pracują nad kolejnym utworem. "Dobra dziewczyna, nie tamte, które obiecały Tobie, że zawsze, które obiecały Ci, że nie są łatwe. Co by się nie działo możesz liczyć na mnie (...) Jestem zawsze gdy mnie potrzebujesz i naprawdę umiem Cię zrozumieć" - śpiewa Nicol w piosence.
Trzeba przyznać, że wymowny tekst od razu zwrócił na siebie uwagę. Jakby tego było mało, para w niedzielę pokazała w sieci, jak razem zmierza na wybory w Nicei, gdzie obecnie razem przebywają. To jednak nie wszystko, pod postami pary można zobaczyć serduszka, które zostawiają dla nich rodzice. Wiele wskazuje więc na to, że syn Edyty Górniak ponownie się zakochał. Sam zainteresowany do tej pory nie potwierdził tych informacji.
Zobacz też:
Edyta Górniak przekazała smutne wieści o synu. Ojciec kolejny raz go zawiódł
Edyta Górniak zaśpiewa z synem na jednej scenie. Allan Krupa za krótki występ zgarnie fortunę
