Reklama
Reklama

Syn Dagmary, Conan Kaźmierski przyszedł na pogrzeb Jacka Wójcika. Bez mamy

Conan Kaźmierski (24 l.) miał ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony najwyraźniej chciał towarzyszyć Jackowi Wójcikowi w jego ostatniej drodze, a z drugiej – wiedział, jak układały się ostatnio relacje Jacka z jego mamą. Wybrał pośrednie rozwiązanie.

Odkąd w ubiegłym tygodniu media obiegła wieść o śmierci Jacka Wójcika, fani "Królowych życia" nie mogą otrząsnąć się z szoku. Specjalista od renowacji zabytków, przyjaciel Dagmary Kaźmierskiej i Edyty Nowak-Nawary, zmarł w wieku zaledwie 55 lat. 

Reklama

Jacek Wójcik został pochowany na cmentarzu w Kłodzku

4 października o godz. 10.00 na kłodzkim cmentarzu rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Uczestniczyły w nich tłumy żałobników, wśród których bez trudu można było wypatrzeć Edzię, trzymającą się w pobliżu urny. 

To właśnie z nią Jacek Wójcik był najbliżej zaprzyjaźniony w ostatnim czasie. Zaledwie 2 miesiące temu zamieszczali w mediach społecznościowych relacje ze wspólnych wakacji. 

Dagmara Każmierska nie przyszła na pogrzeb Jacka Wójcika

Dagmary Kaźmierskiej zabrakło na pogrzebie. Była przyjaciółka Jacka Wójcika zdecydowała się w ten sposób uszanować jego prośbę, przekazaną przez bliskich zmarłego, by nie towarzyszyła mu w ostatnie drodze. 

Przez minione miesiące relacje Kaźmierskiej i Wójcika były bardzo napięte. Z obu stron padły ostre słowa i chociaż Dagmara we wzruszających słowach pożegnała dawnego przyjaciela na Instagramie, najwyraźniej nie chciała wywoływać zamieszania swoją obecnością na pogrzebie. 

Conan Kaźmierski pożegnał Jacka Wójcika

Dylemat w tej sprawie miał też jej syn. Conan Kaźmierski i Jacek Wójcik utrzymywali bliskie relacje, zaledwie półtora roku temu ramię w ramię wspierali Dagmarę w 27. edycji "Tańca z gwiazdami". Najwyraźniej Conan był rozdarty między chęcią pożegnania przyjaciela, a obawą, że jego obecność może wywołać napięcie. W rezultacie zdecydował się nie wchodzić do kaplicy, a na cmentarzu trzymał się dyskretnie na uboczu. 

Kilka dni później na swoim Instagramie Conan opublikował swoje zdjęcie w towarzystwie dwóch pań i pana w średnim wieku, jak można się domyślać, członków najbliższej rodziny. Opatrzył je podpisem:

"Choć widzę ich raz na długi czas, to każda chwila z nimi jest bezcenna". 

Najwyraźniej nagła i przedwczesna śmierć Jacka Wójcika skłoniła Conana do głębszych refleksji. 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Poruszona Peretti wspomina Jacka Wójcika. "Przytul tam mocno Patryka ode mnie"

Biel kwiatów i przejmująca cisza. Tak wyglądał pogrzeb Jacka Wójcika

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy