Reklama
Reklama

Steczkowska jest najstarszą uczestniczką Eurowizji. Nie do wiary, o co ciągle ją pytają

Trwa wielkie odliczanie do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. W tym roku Polskę reprezentuje Justyna Steczkowska, która już we wtorek, 13 maja wystąpi na międzynarodowej scenie. W ferworze przygotowań wokalistka znalazła czas, aby porozmawiać o wydarzeniu i wszystkim, co się wokół niego dzieje, z reporterem Pomponika Damianem Glinką i Maciejem Jędruchą, prowadzącymi programu "Plot Twist" w Radiu RMF FM. Nie do wiary, o co ciągle pytają ją zagraniczni dziennikarze...

Justyna Steczkowska poleciała na Eurowizję. Zostało kilka dni

Justyna Steczkowska od pewnego czasu przebywa w Bazylei, gdzie dosłownie za kilka dni rozpocznie się kolejna edycja Eurowizji. Wokalistka była żegnana przez tłum fanów i dziennikarzy na stołecznym lotnisku. Tuż przed wylotem zapewniła reportera Pomponika, że jest całkowicie spokojna.

Reklama

"Lecę z nastawieniem, żeby wykonać swoją pracę jak najlepiej, żeby Polska była dumna (...). A jakie będą wyniki? Tego tak naprawdę nie wie nikt. A czasem przewidywania są nieadekwatne do tego, co się potem dzieje" - mówiła.

Teraz w rozmowie z Damianem Glinką i Maciejem Jędruchą, gospodarzami audycji "Plot Twist" na antenie RMF FM, która zostanie wyemitowana dziś o godz. 15:00, przyznała, że czuje się bardzo dobrze.

"Najważniejsze, że jestem zdrowa i pełna dobrej energii, ale też wdzięczności dla wszystkich, którzy doprowadzili do tego, że będę reprezentować nasz kraj. Naprawdę mnie to cieszy" - zadeklarowała.

Steczkowska jest najstarszą uczestniczką Eurowizji. Nie do wiary, o co ciągle ją pytają

Eurowizja to oczywiście nie tylko docelowy występ, ale i sporo pobocznych zobowiązań oraz wydarzeniach towarzyszących. Nic dziwnego, że ostatnie miesiące w przypadku Steczkowskiej kręciły się przede wszystkim właśnie wokół tego ogromnego przedsięwzięcia.

W tym czasie artystka kręciła nie tylko materiały promocyjne, występowała na tzw. preparties w Oslo czy Madrycie, ale i udzieliła niezliczonej ilości wywiadów, również dla zagranicznych dziennikarzy. Co zaskakujące, pytali oni przede wszystkim o jedno.

"Jak to jest możliwe, że śpiewam, biegam, wiszę wysoko i śpiewam - o to często pyta. Czy naprawdę mam 52 lata - o to też pytają. O czym jest piosenka..." - wyliczała Justyna.

Prowadzącym najbardziej intrygujący wydał się jednak często powracający wątek wieku. 52-letnia Polka jest bowiem najstarszą uczestniczką tegorocznej edycji przeglądu. Inni reprezentanci europejskich państw nazywają ją nawet "Matką Eurowizji", co stanowi zarazem błyskotliwe odniesienie do tytułu jej konkursowej piosenki - "Gaja" (sprawdź!), Matka Ziemia.

Zagraniczni dziennikarze wypominają jej wiek. Reakcja Steczkowskiej zadziwia

Polka ma do tego całkowicie luźne podejście.

"Tak naprawdę mam 152 lata, a to, że wyglądam na 52, to tylko moja zasługa" - powiedziała ze śmiechem.

Damian Glinka dopytał jednak, czy artystka nie uważa przypominania jej wieku za niegrzeczne zachowanie.

"W ogóle nie przywiązuję do tego wagi, dlatego że mam po prostu inną filozofię życia. Życie nie jest opowieścią o czasie, tylko o naszej drodze, naszej własnej historii i rozwoju, więc czy masz, 10, 15, 25, 60, 80, 100, 105 lat, to jest historia o tobie, twoim rozwoju, twojej drodze. Wiek nie ma specjalnego znaczenia. (...) Wszystkie wybory, których w życiu dokonujesz, niosą za sobą swoje konsekwencje i tyle" - odparła.

Ciągle pytają Steczkowską o wiek. "To kompletnie bez sensu"

Dlatego właśnie Steczkowska uważa, że posługiwanie się takimi wartościami jak wiek nie ma uzasadnienia.

"Jeśli ktoś wypomina czas kobiecie albo komukolwiek, jest to kompletnie bez sensu. Naprawdę kobiety potrafią być najszczęśliwsze w wieku lat 70. Młodość nie jest synonimem szczęścia. Tylko własne rozumienie siebie samego - to przynosi szczęście" - stwierdziła w audycji "Plot Twist".

Podnoszenie kwestii wieku przez prasę nie ma dla niej żadnego znaczenia.

"Możecie nawet pisać, że mam 233 lata. Kompletnie mnie to nie ruszy" - zapewniła ze śmiechem gwiazda.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Potwierdziło się ws. Justyny Steczkowskiej. Kilka dni do Eurowizji, a tu taka heca

Bliski współpracownik Steczkowskiej przerwał milczenie. Tak wygląda ich współpraca za kulisami

Zenek Martyniuk niespodziewanie zwrócił się do Steczkowskiej. Takie słowa z ust króla disco polo

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Eurowizja" | Justyna Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama