Skandal z jurorami na Eurowizji. Takie Justyna Steczkowska zajęła miejsce u widzów. Jest lepiej niż myślano
Justyna Steczkowska po trzydziestu latach wróciła na Eurowizją, rozbudzając nadzieje u milionów Polaków, że tym razem zostaniemy dostrzeżeni przez Europę i jakoś docenieni. Wyszło jak zwykle, czyli znów prawie nie zostaliśmy dostrzeżeni przez jury konkursu. To jak ich głosy mocno rozminęły się z głosowaniem widzów z całego świata jest wprost wstrząsające.
Justyna Steczkowska w finale Eurowizji znów dała popis swych umiejętności i talentu. Niestety, występ Jusi nie został kompletnie doceniony przez jury konkursu. Ci prawie nie dostrzegli nas podczas przyznawania punktów.
W tegorocznym konkursie wielkim zwycięzcą okazał się być austriacki JJ z utworem "Wasted Love". Justyna Steczkowska z utworem "Gaja" skończyła na odległym 14. miejscu. Wszystko z powodu głosowania jury.
Teraz opublikowane zostały także szczegółowe wyniki głosowania telewidzów z podziałem na konkretne kraje. Wiadomo było już, że Justyna Steczkowska zdobyła aż 156 punktów.
Jeśli chodzi o głosy publiczności, Polska trafiła na 7. miejsce, więc gdyby głosy jurorów choć trochę bardziej byłyby bliskie głosom widzów, mielibyśmy nawet podium!
Najchętniej głosowała na nas Islandia oraz Irlandia - 12 punktów, Belgia, Holandia i Wielka Brytania przekazały nam po 10 punktów, Czechy, Norwegia i Hiszpania - 8 punktów, Dania, Francja, Niemcy - 7 punktów, San Marino i Szwecja po 6 punktów, Austria- 5 punktów, Włochy, Luksemburg, Szwajcaria, Ukraina - 4 punkty, Malta - punkty oraz Australia - 1 punkt.
Przykre, że znów ten konkurs nie okazał się dla nas łaskawy.
Zobacz też:
Występ Steczkowskiej nie obył się bez wpadki. Fani komentują: "Dla nas już wygrałaś"
Tuż przed finałem Eurowizji taki apel w sprawie Steczkowskiej. Głos nagle zabrał prezydent Krakowa