Chociaż spekulacje na temat stanu zdrowia Marzeny Kipiel-Sztuki krążyły od dawna, wiadomość o jej śmierci była zaskoczeniem.
Jak słusznie zauważył jej serialowy mąż ze „Świata według Kiepskich”, Andrzej Grabowski, "58 lat to nie jest wiek, kiedy się umiera”.
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w wałbrzyskim hospicjum
Gwiazda kultowej produkcji Polsatu wytrwale zapewniała w wywiadach, że jej sytuacja jest znacznie lepsza niż wszyscy myślą. O tym, jak źle było naprawdę, wiedziało tylko kilka najbliższych jej osób.
Jak wyznała Renata Pałys, z którą Kipiel-Sztukę połączyła wieloletnia przyjaźń, nawiązana na planie „Świata według Kiepskich”, aktorka zmagała się z ciężką i przewlekłą chorobą:
„To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Nie zmarła z powodu choroby płuc. Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna”.
Wiadomość o śmierci aktorki obiegła media w niedzielę. Marzena Kipiel-Sztuka odeszła tego samego dnia około 9 rano.
Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki wyznała prawdę o ich relacjach
Pożegnalne wpisy w internecie zamieściło wiele gwiazd. W osobnym oświadczeniu gwiazdę swojej produkcji pożegnał Polsat. Kilka wzruszających słów poświęcił Kipiel-Sztuce odtwórca roli Ferdka Kiepskiego, Andrzej Grabowski.
Na Facebooku ukazał się także wpis zamieszczony przez Dorotę Kipiel, jedyną siostrę zmarłej. Niestety, jak wyjawiła w „Fakcie”, mimo podejmowanych przez nią prób, nie udało się doprowadzić do pojednania z siostrą:
„Dwie szalone artystyczne dusze, dlatego nie mogłyśmy się dogadać. Obie byłyśmy uparte. Po części wynikało to też z dzieciństwa, z wychowania w domu. Ale obie miałyśmy ciężkie życie. Ja w tej chwili jestem po trudnym rozstaniu z mężem. Jesteśmy mimo wszystko bardzo podobne, szukamy trudnego życia. Niestety nie udało nam się pogodzić i porozmawiać przed śmiercią. Marzenka była jeszcze bardziej uparta niż ja i kategoryczna. Choć wysyłałam jej miłe SMS-y, pisałam, że kocham, nie chciała kontaktu. Nic nie mogłam zrobić”.
Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki będzie miał świecki charakter
Chociaż z siostrą łączyły ją trudne relacje, Dorota Kipiel ani przez chwilę nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za zorganizowanie pogrzebu Marzeny. Jak się okazuje, gwiazda „Świata według Kiepskich” miała sprecyzowaną wizję ceremonii i zostawiła na ten temat szczegółowe wytyczne:
„Wszystko zaplanowała, a pogrzeb odbędzie się tak, jak chciała, będzie zgodnie z jej wolą. Dokładnie powiedziała, jak ma wyglądać pochówek. Pogrzeb będzie miał charakter świecki, nie może być wieńców i ma być kolorowo. Wszyscy mają przyjść kolorowo ubrani i przynieść kolorowe kwiaty. Ma być wesoło. Tak jak ona była wesoła, tak ma być”.
Siostra Kipiel-Sztuki o jej ostatnich chwilach
Siostra Marzeny Kipiel-Sztuki nie była przy niej w chwili śmierci, jednak wszystkiego dowiedziała się od pracowników hospicjum. Jak zapewnia w rozmowie z „Faktem”, aktorka odeszła spokojnie:
"Marzenka do końca była świadoma, odeszła pięknie, spokojnie, bez bólu, wśród dobrych ludzi. Powiedziano mi, że lepszego odejścia nie można sobie wymarzyć. Niestety teraz jej nie ma, a ja muszę żyć, z tym że się nie pogodziłyśmy, nie porozmawiałyśmy. Bardzo boję się pogrzebu, przeraża mnie to”.
Zobacz też:
Wieści ws. pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki wprawiają w osłupienie. Aktorka miała specjalne życzenie
Krzysztof Ibisz zabrał głos ws. Kipiel-Sztuki. Od razu przypomniał o jednym








