Meghan Markle zostanie prezydentem? Może liczyć na wsparcie siostry Bidena
Książę Harry i jego ukochana małżonka Meghan Markle ostatnio borykają się z poważnymi problemami. Najpierw zaczęli tracić intratne współprace zawodowe, a stres związany z niestabilną sytuacją materialną przełożył się na ich związek. W prasie aż roiło się od informacji o tym, że tych dwoje przeżywa kryzys. Niektóre źródła twierdziły nawet, że zgnębiony całą sytuacją Harry rozważa rychły powrót do domu, by zapewnić dobry byt swoim dzieciom.
Teraz okazuje się, że Meghan może uratować rodzinny biznes. Choć żona księcia traci popularność w show biznesie jako persona non grata w Hollywood, coraz lepiej radzi sobie w sferze politycznej, gdzie może liczyć na poparcie wpływowych jednostek. Wśród nich znalazła się nawet siostra obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych - Valerie Biden.
Według "Daily Mail", siostra Joe Bidena miała poprzeć ją jako kobietę, która mogłaby ubiegać się o urząd prezydenta USA.
Meghan ma realne szanse na wygraną? Wskazują na to sondaże
Wybory prezydenckie w USA odbędą się w 2024 roku. Co prawda, Meghan Markle nigdy wcześniej nie ubiegała się o tak wysokie stanowisko, jednak najnowsze sondaże wykazują, ze mogłaby liczyć na niemałe poparcie wśród wyborców Demokratów, którzy mogliby poprzeć jej start.
Badani wskazali bowiem, że mogliby zagłosować na żonę brytyjskiego arystokraty, gdyby ta zdecydowała się walczyć o stanowisko prezydenta.
Nie wiadomo jednak, czy Meghan podjęła już jakieś kroki w celu zgłoszenia swojej kandydatury.
Zobacz też:
Harry i Meghan dostali ostatnią szansę. Inaczej nie mają już czego szukać w Hollywood
Meghan Markle i książę Harry sprzedają swój dom? Robi się coraz gorzej
Bolesna strata księcia Harry'ego. Cios nadszedł z niespodziewanej strony
