Reklama
Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka: Moje życie teraz nabrało sensu!

Z okazji 40. urodzin Sebastian Karpiel-Bułecka zdobył się na szczere wyznanie!

Gdzie, jeśli nie w Zakopanem, miał świętować 40. urodziny Sebastian Karpiel-Bułecka. Chociaż dla wielu mężczyzn wiek ten to nie jest powód do radości, muzyk nie kryje, że dopiero teraz czuje się spełniony i szczęśliwy. A wszystko za sprawą małej Antoniny, która urodziła się w lipcu ubiegłego roku.

Jeszcze niedawno bardzo niechętnie dzielił się prywatnymi szczegółami, jednak szczęśliwy związek z Pauliną Krupińską (28 l.) i narodziny dziecka zmieniły jego podejście. Dziś chętniej opowiada o swoim życiu. "Ono tak naprawdę dopiero teraz nabrało sensu" - twierdzi. "Wszystko przedtem było płaskie. Były sukcesy, z których się cieszę, ale dopiero teraz wszystko inaczej przeżywam. Człowiek przestaje się skupiać na sobie" - wyznaje.

Reklama

A osiągnął niemało. Choć wciąż jest czynnym architektem, od dawna muzykuje. Urodził się w Zakopanem i to miejsce ma dla niego ogromne znaczenie i stale jest w jego sercu, niezależnie od tego, gdzie się znajduje. Jak się okazuje, już dziś dba o to, by i jego córeczka, choć urodziła się w Warszawie i na co dzień mieszka w stolicy, od najmłodszych lat wzrastała w przekonaniu, że jej korzenie są tam, gdzie dom rodzinny ojca. "Ona jest stąd i będę się starał, żeby była związana mentalnie z tym miejscem, żeby wiedziała, że ma w sobie góralską krew, że stąd pochodzi i tutaj są jej korzenie. To jest bardzo ważne, to mnie mocno budowało całe życie i wiele razy mi pomagało" - podkreślił, świętując w Zakopanem piękny jubileusz.

Paulina Krupińska nie ma nic przeciwko temu. W Zakopanem, gdzie jej ukochany lubi spędzać każdą wolną chwilę, ona także czuje się szczęśliwa. "Bycie z kimś to kwestia wielu wyrzeczeń i kompromisów" - twierdzi muzyk. "Będę bardzo pracował nad tym, by był to związek do końca życia. A czterdziestka to w sumie fajny wiek. Masz jeszcze siłę, żeby działać, być aktywnym, masz też w miarę wszystko poukładane w głowie. I można ten czas fajnie wykorzystywać dla siebie, ale też efektywnie poświęcać go najbliższym" - dodaje.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Karpiel-Bułecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy