Reklama
Reklama

Sandra Kubicka wyleciała bez męża do Grecji. Znienacka napłynęły doniesienia o jej byłym

Sandra Kubicka wybrała się na wakacje do Grecji, gdzie odpoczywa po ostatnich aferach związanych z matchowym biznesem. Przy okazji bawi się w klubie na Mykonos, w którym to prawie wpadła na... byłego narzeczonego. Ponieważ na wyjeździe nie towarzyszy jej Baron, doniesienia wywołały sporo zamieszania. Czy słusznie? Oto szczegóły.

Sandra Kubicka poleciała na wakacje bez męża. Prawie wpadła na byłego narzeczonego

Sandra Kubicka nie rozstała się z Aleksandrem Milwiw-Baronem, ale w ich życiu wiele się zmieniło. Dbają, by w ich relacji panowała równowaga i nie obawiają się spędzać czasu osobno. Aktualnie była modelka zostawiła męża pod Warszawą i odpoczywa w miłym towarzystwie w Grecji.

W środowy wieczór na Instagramie Sandry pojawiła się relacja z wizyty w popularnym na Mykonos klubie Lio, gdzie tańczyła z przyjaciółką. Zaledwie dzień wcześniej można było zobaczyć tam jej byłego narzeczonego. Cedric Gervais - popularny DJ - był gwiazdą wieczoru. Nic nie wskazuje, by bawił się tam również w dzień, który wybrała influencerka.

Reklama

Sandra Kubicka i Cedric Gervais rozstali się zanim doszło do ślubu

Kubicka i Gervais byli w związku cztery lata. W planach był ślub, ale w pewnym momencie relacja stała się tylko gorzkim wspomnieniem.

"On potrafił mnie zdradzać i spowodować, że ja się jeszcze obwiniałam, że mnie zdradził. (...) Z każdego związku wychodzę jako inna osoba (...)" - mówiła Sandra na łamach Jastrząb Post.

"Z wiekiem przychodzi takie doświadczenie emocjonalne (...) to, co nawyprawiał, było straszne, jak z naszych zaręczyn wskoczył w drugie z dnia na dzień. To chyba taki związek, który najmniej miło wspominam" - dodała.

Sandra Kubicka na wakacjach. Dlatego poleciała sama

Kubicka na swoich zagranicznych wakacjach stawia na relaks na własnych warunkach. Lubi też długo wylegiwać się w łóżku. Dopiero co żaliła się w mediach, że śniadania... kończą się zbyt szybko.

"Hotele, które rozumieją, że śniadanie na wakacjach powinno być do 11.30, wygrywają. Seriously [ang. poważnie - przyp. aut.] a nie jak niektóre do 10.00 i człowiek się spieszy rano, żeby się wyszykować, nastawia budzik i stresuje [się], żeby zdążyć zjeść śniadanie w spokoju (...)" - mówiła na InstaStories.

Sandra postanowiła też krótko skwitować nieobecność męża.

"Ja: kocham taką muzykę. Tymczasem mój mąż: to nie jest muzyka (...). Dlatego do takich miejsc podróżujemy oddzielnie" - ogłosiła Kubicka, dodając fotkę z klubu na wyspie.

Czytaj też:

Sandra Kubicka miała tego serdecznie dość. Dopiero co opuściła dom, a tu takie wieści

Dwa miesiące temu Kubicka i Baron odwołali rozwód, a teraz takie doniesienia. Sandra oficjalnie ogłosiła

Sandra Kubicka nie wytrzymała. Nie do wiary, jak podsumowała społeczeństwo

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Kubicka | Aleksander Milwiw-Baron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy