"Sanatorium miłości" zakończyło się skandalem i kłótnia. TVP podjęła decyzję ws. show
"Sanatorium miłości" 7 zakończyło się skandalem. Dodatkowo wyszły na jaw nieczyste gierki uczestników show. Widzowie byli zniesmaczeni zachowaniem kilku osób. W komentarzach w sieci pojawiły się opinie, że program przestał się podobać. Co zatem stanie się z randkowym show TVP?
"Sanatorium miłości" jest obecne w TVP od 7 lat. Stacja zdecydowała się na tę produkcję, po sukcesie show "Rolnik szuka żony". Kiedy okazało się, ze widzowie publicznego nadawcy rozkochali się w randkowym formacie, gdzie rolnicy poszukiwali swojej drugiej połówki, wymyślono oryginalny program, ale tym razem to seniorzy po 60. mieli znaleźć miłość. Poprzednie edycje "Sanatorium" cieszyły się sporą popularnością. Piąty sezon oglądało średnio 2 370 510 widzów, a szósty 1 605 188 osób.
Siódma edycja "Sanatorium miłości" zakończyła się skandalem. Uczestniczki show były obrażone, że królową została Urszula z Poznania, jakby nie zdawały sobie sprawy, że to na nią pozostali uczestnicy oddali głosy. Ponadto okazało się, że kilka miesięcy po nagraniach kuracjusze są ze sobą skłóceni, bo wyszły na jaw nieczyste zagrania niektórych podczas pobytu w Mikołajkach.
"Miałem kontakt ze wszystkimi i dopiero po zakończeniu edycji dowiedziałem się, że była grupa, która miała ogromny wpływ na niektóre decyzje. Zmówili się, ale nie będę mówił kto. Wyciągnąłem z programu dużo wniosków. To mnie zniesmaczyło, bo nie powinno tak być. Ja się z nimi zżyłem, a jednak było knucie i intrygi..." - wyjawił król 7. sezonu Zdzisław z Gryfina.
Nie tylko on był zniesmaczony postawą kuracjuszy. Widzowie, którzy chętnie dzielą się opiniami na temat programu w sieci, już od pierwszych odcinków wskazywali na niewłaściwe zachowania uczestników. Również Marcie Manowskiej wytknęli, że bardzo źle potraktowała Edmunda, który zresztą odszedł z programu.
- "Gdzie jest klasa u tych ludzi?";
- "Zachowanie niektórych seniorów sprawiło, że ta edycja raczej nie będzie wspominana jako udana";
- "Szkoda, że Edmunda już nie ma";
- "Tym razem show jest infantylne, a uczestnicy robią z siebie pośmiewisko";
- "Mam wrażenie, że niektóre osoby nie powinny się tu znaleźć";
- "Za to, że tak źle traktuje innych, Anna powinna być ukarana";
- "Taka sytuacja z Edmunda to upadek tego programu, nie wiem czemu oni dopuszczają takie rzeczy";
- "Nie mogę zrozumieć pani Manowskiej i producentów tego programu, którzy lansują takie chamskie zachowanie tej krzykliwej niekulturalnej nauczycielki wobec Ediego...";
- "Marta Manowska powinna zareagować na to, co ta Anka odstawiła jak potraktowała tego Edmunda" - pisali widzowie.
Mimo tak negatywnych opinii TVP postanowiła wyprodukować kolejny sezon randkowego show dla seniorów. Ukazała się juz informacja o castingach do "Sanatorium miłości" 8. Produkcja przedstawiłą warunki, jakie muszą spełniach chętni do wystąpienia w show. Należy mieć ukończone 60 lat, posiadać pełną zdolność do czynności prawnych, mieć polskie obywatelstwo, a także być stanu wolnego i nie pozostawać w związku. Trzeba też uzupełnić specjalną ankietę. Zgłoszenia do castingu będą przyjmowane do 22 sierpnia, a do 28 sierpnia wybrane osoby otrzymają odpowiedź o dostaniu się do show.
Czy tym razem produkcja prześwietli uczestników?
Zobacz też:
To koniec relacji Edmunda i Anny z "Sanatorium". Ktoś inny ma u niej duże szanse
Anna z "Sanatorium" straciła sympatię widzów. Burza w komentarzach. Tak ją nazwali
Ula komentuje zachowanie w "Sanatorium". "To mi się nie podobało"
Burza po finale "Sanatorium miłości"
Stanley wyjawił plany względem Uli z "Sanatorium"