Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska już nie ukrywają swojej miłości
Marcin Rogacewicz od kiedy jest w związku z Agnieszką Kaczorowską, stał się dużo bardziej medialną osobą. Wraz z ukochaną wziął udział w "Tańcu z gwiazdami" i na oczach publiczności potwierdził, że z tancerką łączy go coś więcej.
Jeszcze w trakcie trwania programu para udzieliła długiego wywiadu w podcaście "WojewódzkiKędzierski". Rozmowa nie została jednak zbyt dobrze odebrana przez słuchaczy. Przede wszystkim dlatego, że zakochani unikali odpowiadania na pytania, które były dla nich niewygodne.
Niedługo później Rogacewicz zjawił się na kanapie u Kuby Wojewódzkiego i tam próbował trochę podratować swój wizerunek.
Po zakończeniu udziału w "TzG" Marcin i Agnieszka ogłosili, że w przyszłym roku ruszają ze spektaklem artystycznym "7", który ma opowiadać o wolności. Para chętnie promuje wydarzenie w sieci, przy okazji opowiadając o swoim uczuciu.
Marcin Rogacewicz oglądał Kaczorowską w "Klanie". Takie ma wspomnienia
We wspominanej rozmowie w programie Kuby Wojewódzkiego, Rogacewicz musiał odpowiadać na wiele pytań dotyczących jego związku z Agnieszką Kaczorowską. Dziennikarz jak zwykle był dość odważny w tematach, które poruszał. W pewnym momencie zapytał aktora, czy jak był mały, to oglądał już swoją ukochaną na ekranie.
"Jak ja byłem mały, to nie było 'Klanu'. Był taki czas, że nie było 'Klanu', a ja już żyłem i miałem się bardzo dobrze" - odpowiedział Rogacewicz ze śmiechem.
Nic w tym dziwnego, w końcu Marcin jest starszy od swojej ukochanej aż o 12 lat.
Wojewódzki był jednak bardziej dociekliwy i zapytał aktora o to, czy oglądał "Klan" zanim poznał się z Kaczorowską.
"Pamiętam taki moment, jak graliśmy w piłkę w Ciechanowie i na boisku była pustka, bo wszyscy biegli zobaczyć, jak to wygląda. To była najbardziej znana rodzina pod koniec lat 90."
- przyznał Rogacewicz.
Co ciekawe, Marcin miał kiedyś propozycję, by zagrać we wspomnianej produkcji. Ostatecznie do współpracy jednak nie doszło.
"A ja miałem kiedyś grać wątek z Pauliną Holtz" - wyjawił, ale nie przyznał, dlaczego ostatecznie nie pojawił się na planie produkcji.









