Książę Harry wydał kontrowersyjne pamiętniki
Konflikt między royalsami rozgorzał ostatnio na nowo. Najpierw do sieci trafił serial dokumentalny "Harry i Meghan", który kontrowersyjna para wyprodukowała we współpracy z platformą Netflix, teraz w księgarniach na całym świecie (polskie wydanie ma ukazać się w marcu) dostępna jest długo oczekiwana książka "Spare", w której Harry dzieli się z czytelnikami najbardziej intymnymi faktami z życia prywatnego.
Może nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie to, że książę wyjawia tam także tajemnice innych członków rodu Windsorów. Z książki, która w ciągu doby sprzedała się w ilości 400 tysięcy egzemplarzy, można się dowiedzieć między innymi o tym jak wygląda seks księcia z Meghan Markle, ilu żołnierzy zabił Harry podczas misji w Afganistanie i jak nieznośne są dzieci jego brata. Autor opisuje też krepującą wpadkę, do której doszło podczas pierwszego spotkania Meghan Markle z księciem Williamem, a także otwarcie krytykuje żonę obecnego króla Zjednoczonego Królestwa - Camillę Parker Bowles.
Brytyjczykom bardzo nie spodobała się suma, jaką syn Karola ma zarobić na szokującej publikacji, a także to, że zależy mu prawdopodobnie na upadku monarchii.

Harry ma zamiar spotkaź się z bratem?
W jednym z ostatnich wywiadów, ku zaskoczeniu wszystkich, książę Harry przyznał, że chciałby, aby członkowie rodziny królewskiej przeprosili jego żonę Meghan Markle. Nie wiadomo jednak z jakiego powodu Windsorowie mieliby prosić aktorkę o przebaczenie
"Naprawdę chciałbym, żebyście spotkali się ze mną. Zamiast mówić, że mam urojenia i paranoję, usiądźmy i porozmawiajmy, bardzo liczę na waszą odpowiedzialność. I przeprosiny dla mojej żony. Wiecie, co zrobiliście, a ja teraz wiem, dlaczego to zrobiliście. Zostaliście przyłapani, więc po prostu przyznajcie się, a wtedy wszyscy będziemy mogli ruszyć dalej" - oznajmił Harry podczas wizyty w amerykańskim talk-show.
Wiele wskazuje na to, że takie spotkanie może dojść do skutku. Jak informuje brytyjski "The Times", na królewskim dworze kreślone są różnie scenariusze, w tym zaaranżowanie "pokojowej rozmowy" między zwaśnionymi braćmi. Rozmowa miałaby się odbyć przed 6 maja i pomóc w organizacji oficjalnej koronacji króla Karola III.
"Można to naprawić. Każda ze stron musi przyznać się do błędu i wyznać: "Nie wszystko zrobiliśmy dobrze, popełniliśmy wiele błędów". Będzie to wymagało elastyczności od każdej ze stron, ale jest to możliwe" - cytuje anonimowego informatora brytyjski dziennik.
Wszystko zależy od postawy księcia Harry'ego. Czy mąż Meghan Markle rzeczywiście chciałby spotkać się z bratem i ojcem? Od tego zależy dobro całej rodziny.
"Muszą ich zaprosić przed koronacją, bo inaczej zrobi się z tego cyrk i zamieszanie" - tłumaczą publicyści The Times.
Czy jest szansa na to, by skłóceni członkowie królewskiego rodu doszli wreszcie do porozumienia?

Zobacz też:
Król Karol III ma żal do Harry'ego o wypowiedzi nt. Camilli w "Spare"
Książę Harry i Meghan Markle szykują kolejne książki. Wydadzą cztery











