Masowe zwolnienia w TVP. Poleciały wpływowe głowy
Telewizja Polska potwierdziła informacje o zmianach, które zaszły w strukturze firmy. Okazuje się, że w stacji doszło do zaskakujących roszad, w wyniku których ciepłe posady potracili dyrektorzy.
Na stanowisko dyrektor TVP Kultura awansowała Marta Ławacz-Leszczyńska, zastępując Artura Bazaka, który przez lata dzierżył tę posadę. Kobieta wcześniej była związana z Fundacją Polska Wielki Projekt. Zajmowała się tam komunikacją i public relations. Następnie reprezentowała Zachętę, występując w roli rzecznika prasowego placówki.
Oprócz Bazaka ze stanowiska odwołano także dyrektor TVP3 Magdalenę Drohomirecką. Jej obowiązki przejął Piotr Kierzkowski. Z Telewizją Polską związany jest od lipca 2021 roku. Przez jakiś czas był asystentem byłego prezesa TVP, Jacka Kurskiego i pierwszym prezesem Fundacji TVP, odwołanym jesienią ubiegłego roku.
To jednak nie wszystko. Na stanowisku dyrektorskim nie ostała się nawet Anna Cyzowska-Andura, która pełniła rolę szefowej Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP. Jej posadę przejęła obecnie Daria Barycka - redaktorka z doświadczeniem w obszarze współtworzenia programów rozrywkowych.
"Barycka współpracowała z TVP Kultura, była również kierownikiem Redakcji Rozrywki i Oprawy w TVP1 oraz zastępcą dyrektora Agencji Rozrywki i Oprawy. Przez ostatnie lata pracowała w Redakcji Rozrywki w Biurze Programowym Telewizji Polskiej" - donoszą Wirtualne Media.
TVP zapewniło zwolnionym inne posady. Tylko jeden z dyrektorów pożegnał się ze stacją
Z zapewnień TVP wynika, że trójka odwołanych dyrektorów - Artur Bazak, Magdalena Drohomirecka i Anna Cyzowska-Andura - pozostaje w strukturach spółki.
Swoje miejsce pracy wcześniej opuścił również Marek Szkolnikowski, który przez lata piastował stanowisko dyrektora TVP Sport. Pierwotnie podawano, że akurat na niego czeka jeszcze wyższe stanowisko kierownicze, ale najwyraźniej coś po drodze musiało się wysypać. Wirtualne Media podają bowiem o jego rezygnacji z dalszej pracy dla publicznego nadawcy. Podobno nie zaoferowano mu satysfakcjonującej propozycji.
Celebryci też się nie ostali. Zmiany dotknęły "twarze" TVP
Zmiany na szczytach władzy, to tylko część większych zawirowań w TVP. Od dłuższego czasu bezpiecznie nie mogą się też czuć tamtejsze gwiazdy. Najpierw po wielu latach z posadą pożegnał się Jarosław Jakimowicz, który uchodził za jedną z największych gwiazd stacji. Sprawą szybko zainteresowały się media.
Sam Jakimowicz zaczął opowiadać o wszystkim publicznie. W swoich wpisach próbował przedstawić całą aferę w nieco innym świetle i przekonywał, że to on zrezygnował z pracy w telewizji publicznej. Światło dzienne szybko ujrzały plotki o tym, że dziennikarz miał sprawiać problemy swoim współpracownikom. Spekulowano, że bezpośrednią przyczyną wyrzucenia Jakimowicza były nieustające skargi ze strony pozostałych pracowników Telewizji Polskiej.
"Niestety to prawda. Kolejne panie nie wytrzymywały współpracy z Jarosławem Jakimowiczem. Na zachowania, o których się dowiedzieliśmy, zwyczajnie nie może być miejsca w telewizji" - wyjawił Samuel Pereira, który obecnie pełni stanowisko wicedyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, a także kierownika TVP Info.
Z anteny TVP Info wkrótce zniknie także Karolina Pajączkowska, o czym poinformowała oficjalnie ostatniego dnia sierpnia. To jednak nie wszystko. Niedawno stało się jasne, że Łukasz Nowicki zniknie ze śniadaniówki Telewizji Polskiej. Choć w porannym paśmie już go nie zobaczymy, ma dostać zupełnie inną posadę w rodzimej stacji.
Zobacz też:
Gotującego Makłowicza oglądały miliony. Nikt nie wiedział, że nie ma ku temu wykształcenia
Duża wpadka w teleturnieju TVP. Musieli się gęsto tłumaczyć widzom, a to nie wszystko
Kajdanowicz z hukiem zakończył "Fakty" w TVN. Poruszenie na całą Polskę
