Rafał Mroczek na tym skupia się, gdy występuje. Szczerze wyznał
Rafał Mroczek jest znanym aktorem, który w swojej pracy skupia się na kilku rzeczach. W najnowszej rozmowie wyjawił, że zależy mu zwłaszcza na uczeniu ludzi i choć chwilowym wytworzeniu "relacji" między widzami, a aktorami na scenie:
"(...) pewien dystans do pewnych sytuacji - to jest to, czego możemy nauczyć. I samo obcowanie z człowiekiem, który na scenie kreuje jakąś postać, bardziej śmieszną albo nie, może być też świetną zabawą" - mówił na łamach ShowNews.
Rafał Mroczek ma udane życie prywatne
Choć Rafał Mroczek znany jest głównie z serialu "M jak miłość", uwielbia także występowanie w teatrze. Jednocześnie Rafał Mroczek ma bardzo udane życie prywatne. Z małżonką chętnie celebruje większe i małe sukcesy. Ostatnio tak pisał o niej na swoim Instagramie:
"Moja żona @cze_madzia ma dzisiaj urodziny. Dziękuję, że pojawiłaś się na mojej drodze i każdego dnia mogę poznawać Twoje piękne serce. Świętowaliśmy wczoraj (...) Dziękuję wszystkim, którzy byli i tym, którzy nie mogli dotrzeć" - cieszył się aktor.
Magda tworzy eventy dla kobiet, więc również ma bardzo napięty grafik. Zakochani nie zapominają jednak o wspólnych chwilach i podróżach, co chętnie relacjonują w social mediach.
Rafał Mroczek wrócił do "TzG"
Rafał Mroczek nie obawia się także wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Widzowie "Tańca z gwiazdami" mogli zobaczyć go jako gościa duetu, który ostatecznie sięgnął po Kryształową Kulę - Mikołaja Bagińskiego i Magdy Tarnowskiej. Choć taniec został oceniony na 32 punkty, Mroczek był bardzo zadowolony ze współpracy.
"Ale zostawiam to im [jurorom - przyp. red.]. Oni są ekspertami i oceniają te występy. My robimy, co możemy na parkiecie. Ja nigdy z tym nie dyskutowałem. Zawsze to przyjmowałem z pokorą. Ile ja bym dał? Nie wiem. Muszę zobaczyć ten występ" - stwierdził Rafał w rozmowie z nami.
"My tańczymy w trio, więc każdy daje z siebie wszystko. Na tym polegał też ten odcinek, żebyśmy wsparli ich jak najbardziej. Więc dałem po prostu z siebie wszystko w tym odcinku. Nie wyobrażam sobie, żebym mógł inaczej. A to, czy są takie komentarze, czy inne? No nie wiem. Bagi też dał z siebie wszystko. I to jest najważniejsze. I zatańczył moim zdaniem bardzo dobrze" - podsumował rozmówca Pomponika.









