Jak się okazuje, zgodnie z tradycją dworską Książę William i Kate spędzają śniadanie bożonarodzeniowe osobno. Były królewski kucharz Darren McGrady, który przez piętnaście lat pracował dla królowej Elżbiety II i innych członków rodziny królewskiej, wyjaśnił, że kobiety zwykle jedzą śniadanie w swoich pokojach, podczas gdy mężczyźni spotykają się w jadalni na dwie godziny przed mszą w kościele św. Marii Magdaleny w Sandringham.
Ta tradycja dotyczy wszystkich królewskich par - spotykają się dopiero na lunch po powrocie z mszy o godzinie 11:00 w dniu 25 grudnia.
McGrady zdradził, że kobiety wybierają lżejsze śniadanie z owocami i tostami, podczas gdy mężczyźni jedzą pełniejszy posiłek z jajkami, bekonem, grzybami, śledziami i innymi dodatkami.
Nie jest jasne, dlaczego tradycja nakazuje oddzielanie par w Boże Narodzenie.
Inne królewskie tradycje świąteczne ujawnił książę Harry
Inne królewskie tradycje wydają się sięgać korzeni niemieckich rodziny. Na przykład, książę Harry potwierdził w swojej książce "Spare", że jego rodzina wymienia prezenty w Wigilię. Oficjalna strona internetowa rodziny królewskiej informuje, że członkowie rodziny zwykle układają prezenty na stolikach i wymieniają się nimi podczas popołudniowej herbaty.
Choinki stały się tradycją w królewskich domach po tym, jak zyskały popularność dzięki królowej Wiktorii, prapraprababce króla Karola, w XIX wieku.
Drzewka były wcześniej przekazywane przez rodzinę królewską kościołom i szkołom w okolicy Sandringham, a także katedrze św. Pawła w Londynie, katedrze św. Gilesa i innym.
Ponadto, członkowie rodziny królewskiej zwykle wysyłają kartki świąteczne do rodziny, przyjaciół i innych członków rodziny, choć niektórzy urzędnicy rządowi również mogą otrzymać taką miłą przesyłkę. Za panowania królowej Elżbiety II rodzina królewska wysyłała rocznie około 750 kartek świątecznych.
Zobacz też:
Książę William przyłapany bez obrączki. Media mają używanie
Księżna Kate ofiarą konflikty z Harrym. Wyciekły prywatne informacje o żonie Williama
Król Karol pilnie poszukuje pomocy. Wieści z Pałacu rozpaliły Londyn
