Jerzy Połomski (88 l.) to wielki artysta, który przez ponad 60 lat występował na scenie i zachwycał swoimi utworami. Chyba każdy zna popularne na weselach "Cała sala śpiewa z nami" (sprawdź!), czy "Bo z dziewczynami" (posłuchaj!), którego tekst wszedł na stałe do potocznego języka.
Ostatnio Połomski wyznał, że przenosi się z Warszawy do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Informacja wywołała duże zaskoczenie, ale wokalista ma ku temu racjonalne powody. Niestety nigdy nie związał się z żadną kobietą na stałe, ani nie założył rodziny. To spowodowało, że musiał podjąć trudną, ale konieczną decyzję. Opuścił swoje mieszkanie i przeniósł się do miejsca, gdzie ma zapewnioną odpowiednią opiekę na wypadek choroby.
Jerzy Połomski ma niską emeryturę
Połomski ma bardzo niską emeryturę, która nie wystarczyłaby na pokrycie kosztów pobytu w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Kwota 1500 zł jest przerażająca i żenująca! Bo jak za takie pieniądze przeżyć?
Są w naszym kraju osoby, które dostają na starość zaledwie kilkaset złotych. Serce się kraje. Ja mam szczęście, bo mam tyle, że nie zgłaszam żalu
Niestety, ale nie może liczyć na więcej. ZUS wypłaca świadczenia emerytalne w oparciu o gromadzone latami składki. Większość aktorów, piosenkarzy, artystów pracuje na umowach autorskich i ich nie odprowadza.
Zastanawiający jest fakt, że kwota, jaką dostaje Połomski, nie wystarczyłaby na opłacenie pobytu w Domu Artystów w Skolimowie. Skąd zatem ma pieniądze? Jak dowiedział się "Super Express", gwiazdor posiada oszczędności, z których na szczęście może pokryć brakującą sumą.
Jak to możliwe, że są w naszym kraju osoby, które dostają na starość 350 miesięcznie? Serce się kraje. Ja i tak mam szczęście, bo dostaję 1500 zł
Okazuje się, że nie tylko Połomski otrzymuje tak małe świadczenie. Emerytura np. Maryli Rodowicz wynosi ok. 1600 zł, a Alicji Majewskiej to zaledwie tysiąc złotych.
Jerzy Połomski trafił do domu opieki! Nie było innego wyjścia!
***








