Anna Lewandowska wraz z całą rodziną poleciała na Majorkę, by nieco odpocząć po pracowitym okresie. W końcu niedawno skończyło się Euro 2020, gdzie jej ukochany Robert próbował dać z siebie wszystko.
Trenerkę oglądanie meczów zapewne też kosztowało wiele emocji i nerwów. Za takie poświęcenie należy się więc solidny odpoczynek, co Lewandowscy od jakiegoś czasu właśnie uskuteczniają.Nie jest tajemnicą, że małżonkowie upodobali sobie już jakiś czas temu Majorkę jako swoje miejsce na ziemi. Hiszpania to ich ulubiona destynacja, a tamtejsze media już nawet rozpoznają Annę i proszą o wywiady. "Lewa" zdążyła już zaliczyć jednak pewną wpadkę, dając popis mówienia po angielsku!
Na nagraniu wyraźnie widać było, że "Lewa" bardzo stresowała się krótką rozmową po angielsku. Dziennikarz zapytał ukochaną Roberta o to, czy według niej jej mąż byłby zainteresowany przejściem do Realu Madryt. "We'll see, we'll see. Maybe. I don't know" - mówiła wówczas przejęta Anna.
Anna Lewandowska odsłoniła ciało na jachcie
Sporstmenka zasugerowała też, że bardzo lubią Hiszpanię i nie mieliby nic przeciwko, gdyby Robert zaczął grać w tamtejszej lidze...Na razie oficjalnie nikt nie potwierdził, że faktycznie szykuje się jakiś transfer piłkarza, ale Anna najwyraźniej mocno trzyma za to kciuku, by w końcu opuścili Niemcy i przenieśli się do słonecznej Hiszpanii.
Wtedy ich życie mogłoby wyglądać jak wieczne wakacje. Cóż, każdy chciałby tak pożyć, jak oni w ostatnich tygodniach...Lewandowscy wynajęli bowiem luksusowy jacht, na który zabrali córki oraz przyjaciół. Anna skorzystała z pięknej pogody i paradowała w seksownym stroju kąpielowym, bawiąc się przy okazji z młodszą córeczką. Wszyscy uczestnicy rejsu mieli zresztą świetne humory, co nie powinno dziwić...Zazdrościcie im takiego życia?
***
