Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Maurycy Popiel dołączył do grona faworytów "TzG"
Maurycy Popiel jest jednym z uczestników wyjątkowej jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami". Aktorowi znanemu widzom z takich produkcji jak "Pierwsza miłość" czy "M jak miłość" partneruje na parkiecie Sara Janicka.
Chociaż 35-latek początkowo nie zachwycał jurorów swoimi popisami, już w trzecim odcinku rozwinął skrzydła i za swoją choreografię zgarnął pierwszą "czterdziestkę" w tej odsłonie tanecznego show Telewizji Polsat.
Dzięki spektakularnemu układowi ekranowy Aleksander Chodakowski awansował do grona faworytów zwycięstwa w rywalizacji po Kryształową Kulę, o czym coraz częściej informują obserwujący zmagania celebrytów.
"Po trzecim odcinku (...) wygląda na to, że widzowie docenili jego taniec. W czołówce niezmiennie znaleźli się także Tomasz Karolak, Barbara Bursztynowicz oraz Bagi" - sugeruje anonimowe źródło Pudelka.
Producenci "M jak miłość" liczą na wygraną Maurycego Popiela
Dla Maurycego Popiela start w "TzG" jest wyjątkowym wyzwaniem - aktor musi bowiem łączyć treningi z pozostałymi zobowiązaniami zawodowymi. Jakby tego było mało, okazuje się, że sami producenci "M jak miłość" pokładają w nim duże oczekiwania i mają nadzieję, że uda mu się sięgnąć po Kryształową Kulę.
"Jeśli chodzi o nasz serial, to ma historię wielu udziałów i zwycięzców 'Tańca z gwiazdami'. Nie ukrywam, że jak rozmawiałem z producentem naszego serialu, że będę potrzebował trochę czasu na ten program, to też usłyszałem, że tradycje u nas w serialu są duże, więc i oczekiwania są duże. Staram się im sprostać" - mówił w rozmowie z Plotkiem.
"Może dołączę do grona moich kolegów, którzy mają Kryształową Kulę w domu" - dodał z rozbrajającą szczerością.
Czy presja ze strony przełożony okaże się dla aktora dodatkową motywacją?
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go oraz w telewizji Polsat w każdą niedzielę o godzinie 19:55.
Zobacz też:
Ewa Wachowicz nie wytrzymała. Tak wspomina "Taniec z gwiazdami"
Skrzynecka wspomina swoją relację z Hakielem. Wyjawiła, co o nim sądzi
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych








