Maciej Stuhr poszedł w ślady znanego ojca. Od początku przejawiał ten sam komediowy talent
Powszechnie wiadomo, że Maciej Stuhr zainteresował się aktorstwem dzięki swojemu słynnemu ojcu, Jerzemu Stuhrowi. Nic dziwnego - w końcu od najmłodszych lat przyglądał mu się na scenie i poznawał tajniki jego zawodu.
Pierwszy raz na ekranie pojawił się wcześnie, bo w wieku zaledwie 13 lat, i to u wielkiego mistrza kina - Krzysztofa Kieślowskiego. Półtorej dekady później stał się dumnym absolwentem krakowskiej PWST; tej samej szkoły, którą ukończył jego tata.
"Młody Stuhr" od początku przejawiał też ten sam komediowy talent. Próbował swoich sił na scenie kabaretowej, a pracę dyplomową (jeszcze na studiach psychologicznych) napisał właśnie o reakcjach tego konkretnego typu publiczności.
Pierwsze filmy z jego udziałem, które dzisiaj mają już status kultowych (jak np. "Fuks" Macieja Dutkiewicza czy "Chłopaki nie płaczą" Olafa Lubaszenki), to również komedie. Nic dziwnego, że do tego, co mu się właśnie przytrafiło, gwiazdor podszedł w charakterystyczny dla siebie sposób - z humorem.
Późnym popołudniem spłynęły wieści ws. Macieja Stuhra. Tego nikt się nie spodziewał
W czwartek późnym popołudniem na instagramowym profilu będącej na etapie powstawania nowej adaptacji "Lalki" przekazano, że do obsady dołączył właśnie Maciej Stuhr. Twórcy stopniowo ujawniają kolejne znane nazwiska, od których lista płac doprawdy się ugina.
W filmie, za którego reżyserię odpowiada Maciej Kawalski, a za zdjęcia Piotr Sobociński Junior, zagra prawdziwa plejada gwiazd. Jak dotąd potwierdzono bowiem udział Marcina Dorocińskiego (Stanisław Wokulski), Kamili Urzędowskiej (Izabela Łęcka), Marka Kondrata (Ignacy Rzecki), Mai Komorowskiej (prezesowa Zasławska), Agaty Kuleszy (Pani Meliton), Andrzeja Seweryna (Tomasz Łęcki), Karoliny Gruszki (Florentyna), Marii Dębskiej (Kazimiera Wąsowska), Mateusza Damięckiego (Kazimierz Starski), Krystyny Jandy (hrabina Karolowa), Mai Ostaszewskiej (baronowa Krzeszowska), Filipa Pławiaka (Julian Ochocki), Dawida Ogrodnika (Mraczewski), Macieja Musiałowskiego (Maruszewicz) i Andrzeja Chyry (profesor Geist).
Stuhr z kolei wcieli się w dra Michała Szumana, "jednego z nielicznych powierników Stanisława Wokulskiego i ważnego komentatora jego wewnętrznych rozterek". Oznacza to, że Stuhr będzie miał sporo wspólnych scen z Dorocińskim. W przeszłości panowie spotkali się na planie choćby w 2012 roku przy okazji pracy nad głośnym filmem Marcina Kryształowicza.
Nie cichnie afera wokół Macieja Stuhra. Musiał się tłumaczyć: "Nie wyprowadzono mnie z błędu"
W przeciwieństwie do koleżanek i kolegów po fachu, którzy przy okazji oficjalnego ogłaszania swojego angażu do "Lalki" dzielili się przemyśleniami na temat postaci bądź ekscytacją związaną z dołączeniem do tak ważnego i wyczekiwanego projektu, Stuhr postawił na... żart.
"W filmie znalazłem się, gdyż tak kazał mi Marek Kondrat, a ja się go słucham. Kiedy wymienił tytuł 'Lalka', byłem pewien, że będzie to polska odpowiedź na film 'Barbie'. Jak dotąd nie wyprowadzono mnie z błędu" - skomentował 50-latek.
W swojej wypowiedzi nawiązał oczywiście w żartobliwy sposób do tytułu w reżyserii Grety Gerwig, jednego z największych przebojów kin w ostatnich latach.
Wspomniany przez niego Kondrat zareagował natomiast zupełnie inaczej. Przecież to właśnie z uwagi na wagę i skalę tego przedsięwzięcia, jakim jest nowa ekranizacja "Lalki", gwiazdor zdecydował się wrócić do aktorstwa po 18 latach od oficjalnego zakończenia kariery.
"'Lalka' jest moją ulubioną powieścią. Nigdy wcześniej w moim aktorskim życiu nie miałem okazji znaleźć się wśród jej bohaterów. Udało się to mojemu ojcu w ekranizacji Wojciecha Hasa [Tadeusz Kondrat zagrał w niej ojca Henryka - przyp. aut.]. Teraz los daje tę szansę mnie - i chcę z niej skorzystać" - tłumaczył w specjalnej wypowiedzi na potrzeby komunikatu prasowego.
Premierę "Lalki" zapowiedziano na 30 września 2026 roku.
Zobacz też:
Po tym, co się stało, Macieja Stuhra zalała fala krytyki. "Bardzo się rozczarowałam"
Kilka dni niepewności, a tu takie wieści o Stuhrze. Tego się nie spodziewał
Taki był Jerzy Stuhr w ostatnich dniach życia. Maciej nagle wyjawił prawdę








