Reklama
Reklama

Poszukiwania Iwony Wieczorek trwają. Działania prokuratury to "wielka pokazówka"? Zaskakujące słowa dziennikarza!

Sprawa Iwony Wieczorek jest bardzo medialna. Publika interesuje się nagłym zniknięciem młodej dziewczyny, po której ślad urwał się ponad 12 lat temu. Niedawno tym tematem zainteresowali się również śledczy z Archiwum X z Krakowa i zaczęli przesłuchania znajomych gdańszczanki, a także rozpoczęli prace pod dawną Zatoką Sztuki, które mają mieć związek z zaginięciem kobiety. Głos w sprawie zabrał także dziennikarz. Mężczyzna ma szokujące spostrzeżenia na temat działań funkcjonariuszy i prokuratury!

Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, gdy wracała do domu w Gdańsku z dyskoteki, która zlokalizowana była w Sopocie. Ostatnie nagranie z monitoringu miejskiego ukazuje, że kobieta sama przemierzała długą trasę, a ślad po niej urwał się około godziny 04:12 w okolicach wejścia na plażę o numerze 63.

Od tego czasu pojawiło się wiele hipotez na temat jej nagłego zniknięcia. Do poszukiwań gdańszczanki zaangażowało się wiele osób, w tym znany jasnowidz i popularny detektyw, jednak do tej pory nie udało ustalić się, co wydarzyło się felernej nocy.

Jakiś czas temu jej sprawą zajęli się śledczy z Archiwum X. Funkcjonariusze odnaleźli już "pana z ręcznikiem", który szedł za zaginioną oraz przesłuchali i postawili zarzuty koledze Iwony, który tuż przed zaginięciem imprezował z nią, a także zdążył się z nią pokłócić.

Reklama

Kolejnym krokiem policji i prokuratury było przeszukanie dawnej Zatoki Sztuki. Obecnie trwają tam prace, które mają mieć związek z Wieczorek. Głos w tym temacie zabrał dziennikarz, który od lat przygląda się działaniom związanym z poszukiwaniem Iwony. Mężczyzna nie ma napawających nadzieją teorii...

Iwona Wieczorek: od zaginięcia minęło 12 lat. Prokuratura nadal jej szuka

Zatoka Sztuki kilka lat temu była miejscem nocnych spotkań wielu osób, a także sław i celebrytów. Następnie na jaw wyszło, że w lokalu dochodzi do wykorzystywania kobiet. To właśnie z tym klubem związany był Krystian "Krystek" W., skazany za przestępstwa seksualne oraz powiązany ze śmiercią nastoletniej Anaid.

Już od dłuższego czasu pojawiały się informację, że zaginiona mogła znać skazanego, a na terenie dawnej Zatoki Sztuki zaczęto prace. Funkcjonariusze przeszukali budynek oraz sprawdzili kanalizację. Mało tego, została rozkopana plaża przy budynku, a w sprawę został zaangażowany nurek, który specjalizuje się w odnajdywaniu ciał.

Wydaje się, że prokuratura jest coraz bliżej odkrycia prawdy. Innego zdania jest jednak dziennikarz i autor książki "Łowca nastolatek. Prawdziwa historia Krystka i Zatoki Sztuki". Mężczyzna zabrał głos w sprawie, a jego słowa szokują!

Poszukiwania Iwony Wieczorek trwają. Działania prokuratury to "wielka pokazówka"? Zaskakujące słowa dziennikarza!

Autor książki uważa, że cała akcja tocząca się w Zatoce Sztuki to "wielka pokazówka".

"Możliwości są trzy. Albo prokuratura ma wskazanie, niezbyt konkretne, że zwłoki są pod Zatoką Sztuki. Albo robią przeszukanie, które powinni zrobić siedem lat temu, kiedy wybuchła afera pedofilska. Musimy pamiętać jednak, że w lipcu 2010 r., kiedy zaginęła Iwona Wieczorek, Zatoka Sztuki jeszcze nie istniała, budynek był zapuszczony i czekał na remont. Trzecia możliwość jest taka, że cała akcja prokuratury to wielka pokazówka, która ma wywołać "ruch na łączach" pewnych osób" - wyjaśnił Mikołaj Podolski na łamach "Gazety Wyborczej".

Dziennikarz wyjaśnił również, jakie powiązania mogła mieć zaginiona z "łowcą nastolatek". Okazało się, że klub, w którym bawiła się Wieczorek, ma wiele wspólnego z Zatoką Sztuki.

"Zarówno Zatoka Sztuki, jak i Dream Club (tam ostatniej nocy bawiła się Wieczorek), były ochraniane przez firmę należącą do "Ciupagi", byłego policjanta. On sam nie zaprzeczał, że zatrudniał emerytowanych funkcjonariuszy policji. Nikt nie powie tego wprost, ale policja w dobrej wierze mogła uznać, że skoro kluby były ochraniane przez taką ekipę, to ochrona sama by się zgłosiła, gdyby zauważyli coś niepokojącego dotyczącego Iwony" - przyznał w tej samej rozmowie.

Miejmy nadzieję, że bliscy Iwony w końcu poznają prawdę.

Przeczytajcie również:

Iwona Wieczorek chciała zdradzić ważną tajemnicę i pytała o ślub. Nie zdążyła przed swoim zaginięciem

Maja Rutkowski wspiera mamę Iwony Wieczorek: "Cały czas będzie walczyła, aby poznać prawdę" [POMPONIK EXCLUSIVE] 

Krzysztof Jackowski o zaginięciu Iwony Wieczorek: Stały się tam dziwne rzeczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Wieczorek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy