Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela przerwali milczenie ws. rozstania
O dużej zmianie w życiu - wydawałoby się - idealnego małżeństwa Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli zrobiło się głośno na początku października. Od tego czasu nie ma dnia bez nowej informacji na temat tancerzy - a to oni sami odnoszą się do sprawy, a to robią to znane z show-biznesu osoby.
Szerokim echem odbiła się wizyta aktorki w talk-show Kuby Wojewódzkiego. To właśnie tam celebrytka po raz pierwszy oficjalnie potwierdziła, że szykują się z partnerem do rozwodu. Wbrew apelom prowadzącego, mężczyzna nie mógł dłużej milczeć w tej sprawie. Skoro jego żona złamała ich umowę i wypowiedziała się na intrygujący wszystkich temat na wizji, Pela postanowił zrobić to samo.
Zaledwie kilka dni później w "Dzień Dobry TVN" zdobył się na szczere (choć nie według wszystkich) wyznanie. Wyjawił m.in., że informacja o rozpadzie związku spadła na niego jak grom z jasnego nieba. Jeszcze w trakcie nagrywania materiału do produkcji TVN-u, na której potrzeby Agnieszka poleciała do Tajlandii, wszystko między małżonkami układało się dobrze.
"(...) Jeszcze dwa dni wcześniej pisała, że tęskni, że nie może się doczekać, aż wróci do domu i zatopi w moich ramionach" - mówił.
Wydało się ws. Kaczorowskiej. Tak zachowywała się na planie reality show
Z planu reality show płynęły jednak zupełnie inne wieści. Ponoć Kaczorowska już w sierpniu, podczas prac nad "Królową przetrwania", wprost rozpowiadała o kryzysie w swoim małżeństwie. Wiedzieli o nim wszyscy członkowie ekipy realizacyjnej, tylko nie główny zainteresowany - jej mąż.
"Agnieszka otwarcie mówiła o problemach w swoim związku nawet w obecności kamer. Nie było to żadną tajemnicą ani dla pozostałych uczestniczek, ani dla ludzi z produkcji. Była to dla nas o tyle niespodzianka, że jeszcze chwilę wcześniej dodawała na Instagramie zdjęcia z uśmiechniętym od ucha do ucha mężem. Tu miała okazję przedstawić swoją wersję wydarzeń bez żadnej kontry z drugiej strony. Jakby na to nie patrzeć, to bardzo sprytne zagranie" - donosił anonimowy informator, na którego powołał się niedawno ShowNews.
Najnowsze doniesienia portalu są jeszcze bardziej pikantne. Okazuje się, że Kaczorowska sprawiła twórcom niemało kłopotów na wyjeździe.
"Wielokrotnie znikała na planie, ludzie z produkcji jej szukali - bywało, że i długie godziny. Wszyscy musieli na nią czekać... Gdy w końcu się odnajdywała, to wychodziła z zakamarków, co powodowało falę różnych plotek na jej temat" - przekazało serwisowi tajemnicze źródło.
Agnieszka Kaczorowska ma romans? Nawet się z tym nie kryje
Od pewnego momentu przodującą narracją w kontekście rozstania Pelów stał się rzekomy romans kobiety. Celebrytka miała kompletnie oszaleć na punkcie dźwiękowca, którego poznała właśnie w egzotycznej dżungli. Para już kilkukrotnie widziana była razem w Polsce.
"Ostatnio, gdy jej mąż miał weekend z córkami, ona zameldowała się w jednym z warszawskich hoteli nieopodal budynku stacji. Przyjechali jego samochodem, a Paweł pomagał jej z walizkami" - przekonywał ShowNews.
Niedługo później rzekomi kochankowie znowu rzucili się w oczy fotoreporterom.
"Po wspólnym posiłku wsiedli do samochodu i, klucząc ulicami Warszawy, dotarli do hotelu w okolicy Portu Żerańskiego. Do budynku weszli oddzielnie. Agnieszka Kaczorowska wyszła z samochodu jako pierwsza i z bukietem kwiatów sama podążyła do wejścia. Towarzyszący tancerce mężczyzna wyjął z samochodu spodium aktorki, w którym była na nagraniach. Dotarł do hotelu kilka minut po niej" - przekazało "Twoje Imperium".
Kaczorowska nigdy nie potwierdziła jednak, że z kimś się spotyka.
Zobacz też:
Wojewódzki dosadnie o Macieju Peli. Mocne słowa. "Zaczynam ją rozumieć"
Znienacka ogłosiła o Kaczorowskiej i jej mężu. Takiego obrotu spraw nie spodziewał się nikt
Mąż Kaczorowskiej zwarł szyki ze znaną piosenkarką. Pela oficjalnie już ogłosił. "Idzie nowe"
